Motor Lublin po porażce 0:2 z GKS-em Katowice na dobre wkroczył na zwycięską ścieżkę. Piłkarze Goncalo Feio w miniony weekend pokonali Bruk-Bet Termalicę Nieciecza 1:0, a w środę ograli 2:1 Podbeskidzie Bielsko-Biała w zaległym meczu 17. kolejki Fortuna I ligi. Dzięki temu lubelski zespół awansował na trzecie miejsce w ligowej tabeli i do pierwsze Arki Gdynia traci zaledwie dwa punkty.
CZYTAJ TAKŻE: Koszykarki przegrały pierwszy ćwierćfinał
Gra Motoru momentami pozostawiała wiele do życzenia, ale solidna obrona i gole zdobyte w pierwszej połowie zapewniły ważne zwycięstwo. Jak ten mecz widział trener Goncalo Feio?
- Moi piłkarze musieli zostawić sporo zdrowia na boisku, żeby pokonać Podbeskidzie. Cechy wolicjonalne, chęci brania na siebie odpowiedzialności, poziom zaangażowania u rywala był bardzo wysoki. Postawili nam na pewno trudne warunki. Gratuluję mojej drużynie, bo punkty wyrwaliśmy dużym wysiłkiem. Jak zwykle, po zwycięstwach są rzeczy, które moglibyśmy robić lepiej. Uważam, że stać nas na większą kulturę gry z piłką, na więcej momentów, gdzie z tą piłką wypychamy przeciwnika do obrony niskiej i mamy więcej wejść w ostatnią tercję. Robiliśmy to, ale nie tak często, jak bym chciał. Mecz wymagał od nas sporo koncentracji i determinacji, żeby wybronić nasze pole karne. Budujemy małą serię, wracamy do Lublina z trzema punktami i możemy myśleć o następnym spotkaniu - powiedział szkoleniowiec Motoru na pomeczowej konferencji prasowej.
Faktycznie Motor ma już na koncie dwie wygrane z rzędu i kolejne trzy punkty w ligowej tabeli. Dzięki temu zajmuje trzecie miejsce w lidze i może wciąż myśleć o awansie do ekstraklasy. Feio zdaje się jednak tonować nastroje.
- Rzadko patrzę w tabelę, ale jesteśmy chyba teraz na trzecim miejscu, mamy tylko dwa punkty straty do lidera. Widzimy się, jak tabela pokazuje, jesteśmy beniaminkiem, ale aspirujemy po więcej. Środowiska rywali i dziennikarzy nakręcało się, że jesteśmy jednym z faworytów. My na te bodźce zewnętrzne nie reagujemy, pracujemy tak samo, jak zawsze pracujemy. Nie patrzymy dalej niż następny mecz. W niedzielę mamy ważne spotkanie dla naszych kibiców. Myślę, że zapewniliśmy sobie dzisiaj utrzymanie. Żyje się tylko raz, a karierę ma się jedną i chcemy brać z życia wszystko, co możemy. Mamy marzenia, ale żyjemy nimi codziennie - podsumował Portugalczyk.
Mecz Podbeskidzie Bielsko-Biała - Motor Lublin w liczbach:
- Posiadanie piłki: 54% - 46% na korzyść Motoru
- Strzały: 12 - 10 na korzyść Podbeskidzia
- Strzały celne: 5 - 4 na korzyść Podbeskidzia
- rzuty rożne: 4 - 3 na korzyść Podbeskidzia
- faule: 15 - 14 - więcej po stronie Motoru
- ataki łącznie: 125 - 102 na korzyść Podbeskidzia
- niebezpieczne ataki: 89 - 60 na korzyść Podbeskidzia
CZYTAJ TAKŻE: MKS FunFloor Lublin zdemolował przeciwniczki
Po kolejnych trzech punktach Motor Lublin szykuje się do Derbów Lubelszczyzny przeciwko Górnikowi Łęczna. Spotkanie zaplanowano na niedzielę 3 marca o godzinie 12:40 na stadionie w Łęcznej. Poprzedni mecz obu zespołów zakończył się wygraną Górnika 1:0 po golu Egzona Kryeziu w 90. minucie gry. Pełną relację tekstową oraz fotograficzną z nadchodzącego spotkania znajdziecie na Lublin24.pl.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.