reklama
reklama

Najbardziej lubelskie kluski świata - parowańce

Opublikowano:
Autor:

Najbardziej lubelskie kluski świata - parowańce - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kulinaria- wyższa szkoła gotowania na gazieIleż to razy uchrzaniłem sobie koszulę jagodowym sokiem kapiącym z bialutkich, delikatnych kluch! Ileż talerzy wytarłem z sosu do czysta, żeby tylko mieć pretekst do zjedzenia jeszcze jednej. Może i ze dwa kilo w związku z tym ważę więcej, ale co tam! Warto.
reklama

Nazywane są też pampuchami, buchtami albo pyzami drożdżowymi. Do przygotowania trzeba kilku składników które są w każdym gospodarstwie, roboty tyle co nic... Zapraszam na parowańce.

Warto wiedzieć, że są zupełnie uniwersalne. Możemy ich używać w wersji wytrawnej, nie nadziewanej niczym innym, jako dodatku do wszelakich gulaszów i potrawek: znakomicie wchłaniają sos, cudnie nadają się do wypolerowania talerza z wszystkiego, co na nim zostało dobrego. W Żakowoli pod Radzyniem Podlaskim gospodynie rade nadziewają swoje kluchy farszem z zielonej soczewicy. Ale najpopularniejsze są chyba w wersji słodkiej. 

Na 12 porcji:
550 gram mąki
szklanka mleka
40 gram ciepłego masła
łyżeczka cukru
łyżeczka soli
7 gram drożdży
Farsz z kaszy jaglanej:
200 gram kaszy
400 ml mleka
łyżka cukru
do polania śmietana

reklama


Zaczynamy od przygotowania rozczynu. Mieszamy dwie łyżeczki mąki, łyżeczkę cukru i pół szklanki lekko ciepłego mleka i 7 gram suchych drożdży. Odstawiamy na kwadrans. Potem do miski przesiewamy pół kilograma jasnej mąki, kolejne pół szklanki ciepłego mleka, dwa jajka (pamiętajmy: nigdy prosto z lodówki, muszą odleżeć!), czubatą łyżkę dobrej jakości masła i rozczyn. Starannie wyrabiamy aż ciasto odejdzie od rąk i odstawiamy w ciepłe miejsce na godzinę. Potem wykładamy na lekko oprószoną mąką stolnicę, chwilę wyrabiamy i dzielimy na porcje. Powinno ich być około 10-12. Formujemy zgrabne bułeczki. 

 Jako farszu często używa się sezonowych owoców, np. jagód (mieszamy razem 150 gram jagód i łyżeczkę mąki ziemniaczanej - jest potrzebna, żeby związać soki i ciasto nie nasiąkło) albo z, identycznie traktowanych, truskawek. Ileż to razy uchrzaniłem sobie tym sokiem koszulę - ale też nigdy nie żałowałem! Takie słodkie można na wydaniu lekko podlać słodką śmietaną i posypać listkami mięty. 

reklama

Jeszcze inaczej pampuchy nadziewa się w podradzyńskim Zabielu: tam za farsz służy kasza jaglana. Robi się ją dość prosto: 200 gram przepłukanej wrzątkiem wrzucamy do 400 ml gorącego mleka, parzymy tak 10-15 min, dodajemy łyżkę cukru, mieszamy, zostawiamy pod przykryciem na 15 minut, odsączamy). Nieodłącznym towarzyszem pampuchów na zabielskich stołach jest moczka: różnie przyprawiana mieszanka delikatnego, najlepiej domowego twarożku i śmietany, podawana też jako dodatek do rozmaitych dań nabiałowych i bułek.

No i teraz moment kluczowy, czyli parowanie. Na każdym placku umieszczamy łyżeczkę farszu, zaklejamy, formujemy kulkę. Pozwalamy przez 15 minut wyrosnąć, a potem gotujemy na parze przez 12-14 minut. Nie dorobiłem się jeszcze specjalnego garnka do gotowania na parze, serdecznie polecam za to Państwu, sprowadzane z Azji ale łatwe do nabycia  w internecie, specjalne garnki bambusowe. W ostateczności sprawdzi się też, dowiązana do uszu garnka, tetrowa chusta (może stąd, spotykana gdzieniegdzie nazwa "kluski na łachu?) Zbigniew Smółko

reklama

Więcej przepisów znajdziesz ( TUTAJ)

Zobacz również: Przepisy Czytelników

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama