W ostatnią sobotę przed południem mundurowi patrolowali akwen łodzią motorową. W pewnym momencie policjanci zauważyli leżący na wodzie żagiel. Gdy podpłynęli bliżej, okazało się, że pod żaglem znajduje się mężczyzna z deską windsurfingową.
41-latek powiedzał, że nie ma już siły i nie może wrócić na brzeg. Mężczyzna poprosił policjantów o pomoc. Funkcjonariusze od razu zareagowali i szybko odholowali mieszkańca Lublina do brzegu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.