reklama
reklama

Pijany wracał z Wigilii i spowodował wypadek. Dwie Lublinianki w szpitalu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Pijany wracał z Wigilii i spowodował wypadek. Dwie Lublinianki w szpitalu - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
3
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Z Lublina35-latek spowodował wypadek na ekspresówce, gdy wracał z Wigilii.
reklama

W Wigilijną noc dyżurny otrzymał informację o wypadku drogowym w miejscowości Wilkołaz (pow. kraśnicki) na drodze ekspresowej S-19. Skierował na miejsce patrol z tamtejszego posterunku. W akcji ratunkowej brały udział także straż pożarna oraz pogotowie ratunkowe.

- Policjanci pracujący na miejscu wstępnie ustalili, że 35-letni mieszkaniec gminy Modliborzyce jadąc Audi w kierunku Lublina, nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze i najechał na prawidłowo poruszającego się w tym samym kierunku Volkswagena, którym podróżowała 62-latka wraz z 34-letnią pasażerką (obie to mieszkanki Lublina) - informuje aspirant Paweł Cieliczko z KPP w Kraśniku.

32-letnia kierująca Toyotą mieszkanka Gminy Zabrodzie (woj. mazowieckie) widząc zdarzenie zatrzymała się bezpośrednio za uszkodzonymi pojazdami, a jadący za nią Hyundaiem 27-letni mieszkaniec Gminy Krasne (woj. podkarpackie) nie zdołał wyhamować i uderzył w nią.

reklama

Obie kobiety z Volkswagena trafiły do szpitala, ostatecznie 62-latka odniosła obrażenia powyżej a pasażerka poniżej dni siedmiu. Pozostali nie odnieśli poważniejszych obrażeń.

Okazało się, że kierowca Audi (35-latek z pow. janowskiego) wydmuchał 2,5 promila, została zabezpieczona od niego krew do dalszych badań. Policjanci zatrzymali mężczyznę oraz jego prawo jazdy. Śledczy przeprowadzili oględziny pojazdu i miejsca wypadku z udziałem technika kryminalistyki, podczas których ujawnili niewielkie ilości marihuany i mefedronu. Droga była zablokowana przez kilka godzin, policjanci kierowali pojazdy na objazdy.

- Mężczyzna usłyszał zarzuty spowodowania wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości, kierowania w takim stanie oraz posiadania środków odurzających w postaci marihuany oraz mefedronu. Przyznał się do zarzucanych mu czynów. Jak twierdził-wracał z Wigilii. Policjanci zajęli mienie w postaci pojazdu oraz pieniądze na poczet kar - dodaje aspirant Paweł Cieliczko.

reklama

Grozi mu do 4,5 roku pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów i wysokie kary finansowe.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama