Do zdarzenia doszło w środę (17 listopada). Policjanci z Lublina zostali skierowani do jednego ze sklepów przy ulicy Bukietowej. Tam według zgłoszenia pracowników miało dojść do próby kradzieży artykułów spożywczych. Sprawczyni została ujęta przez ochronę i zaprowadzona na zaplecze. Wartość mienia była niewielka, wiec sprawa kwalifikowała się na wykroczenie.
PRZECZYTAJ TAKŻE ARTYKUŁ Takimi furami jeździ nasza policja
Policjanci na miejscu zastali ujętą 39-latkę. Mundurowi od razu przystąpili do interwencji. W trakcie czynności okazało się, że jedna z ekspedientek nie może znaleźć swojego telefonu komórkowego. Zaniepokojona kobieta poprosiła koleżankę, by do niej zadzwoniła. Wówczas usłyszała, że dźwięk dzwonka dochodzi z kieszeni ujętej 39-latki. Mieszkanka Lublina początkowo wyglądała na zdziwioną, jednak po chwili z pokorą wyjęła telefon z kieszeni i oddała właścicielce.
- Nieudolna złodziejka trafiła na 5. komisariat, gdzie usłyszała zarzuty kradzieży. Może jej grozić do 5 lat więzienia - komisarz Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.