W trakcie mszy nie można się zarazić?
Ks. prof. Tadeusz Guz - wykładowca Wydziału Filozofii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II zasłynął w ciągu kilku ostatnich lat różnymi wypowiedziami, które wywowływały oburzenie. Chodzi m.in. o mordy rytualne popełniane przez Żydów.
Natomiast na początku pandemii koronawirus w Polsce, czyli w marcu zeszłego roku twierdził, że podczas mszy nie można się zarazić.
- Pan Bóg żadnych wirusów nie rozprzestrzenia. Bo jest święty i jego bytowość jest święta. Niektórzy się obawiali, że kapłan, który celebruje – i jest komunia święta do ust – że kapłan może zarażać. Kapłan ma, po pierwsze, konsekrowane dłonie. Po drugie, jako jedyna osoba w zgromadzeniu liturgicznym ma umywane dłonie przy ofiarowaniu darów dla Boga. Więc kapłan ma nie tylko umyte ręce w takim sensie, jakiego oczekuje pan minister zdrowia, lecz także ma umyte ręce w sensie nadprzyrodzonym. A zatem żadne udzielanie komunii świętej do ust nie zagraża ani jednemu Polakowi roznoszeniem jakichkolwiek wirusów, bo to jest akt święty, w ramach mszy świętej, która jest świętym aktem. A zatem nie jest miejscem, przestrzenią i czasem rozprzestrzeniania wirusów, tylko przychodzenia Pana Boga - mówił ks. prof. Tadeusz Guz.
Rząd współpracuje z diabłem?
Z kolei w maju tego roku porównał szczepienia przeciwko COVID-19 ze zbrodnią nazistów. Stwierdził też, że rząd, wprowadzając obostrzenia dotyczące limitów osób w kościołach w trakcie mszy, współpracuje z diabłem.
CZYTAJ TAKŻE: Jest kolejne oświadczenie w sprawie ks. prof. Guza i "mordów rytualnych": Obraza ofiar antysemityzmu w całej Europie
- Zakazami, do których państwo nie ma prawa, kompletnie się nie przejmujcie. Róbcie to, do czego Bóg was powołuje, a jak was zapytają jakieś służby, dlaczego pracujecie, skoro jest zakaz, to powiedzcie: bo my pracujemy dla Boga, a nie dla diabła jak wy - mówił.
Kuria i uczelnia nie zgadzają się z wykładowcą
Kuria lubelska i KUL wydały właśnie wspólne oświadczenie w sprawie wypowiedzi wykładowcy odnośnie pandemii. Uznały, że ks. prof. Guz w swoich wypowiedziach nadużywa autorytetu kapłana i profesora. Uważają, że wykorzystywanie autorytetu kapłana oraz profesora do promowania postaw stanowiących zagrożenie dla życia i zdrowia w obliczu pandemii koronawirusa jest nadużyciem i należy je traktować jako naganne oraz skrajnie nieodpowiedzialne.
- W związku z wypowiedziami ks. prof. Tadeusza Guza, kwestionującymi państwowe obostrzenia sanitarne związane z pandemią Covid-19, a także dotyczącymi szczepień przeciwko tej chorobie, pragniemy oświadczyć, że są to opinie, z którymi stanowczo nie zgadzają się jego przełożeni: arcybiskup metropolita lubelski oraz rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Zgodnie z nauczaniem społecznym Kościoła obowiązkiem każdego obywatela jest przestrzeganie przepisów państwowych, które mają na celu dobro wspólne - zaznaczają w oświadczeniu rzecznicy: Archidiecezji Lubelskiej - ks. dr Adam Jaszcz i KUL - Monika Stojowska.
CZYTAJ TAKŻE: Katolicki Uniwersytet Lubelski wydał oświadczenie w sprawie "mordów rytualnych"
Dodają, że wykorzystywanie autorytetu kapłana oraz profesora do promowania postaw stanowiących zagrożenie dla życia i zdrowia w obliczu pandemii koronawirusa jest nadużyciem i należy je traktować jako naganne oraz skrajnie nieodpowiedzialne. - Osoby zachęcające do zachowań zagrażających życiu i zdrowiu, a tym samym sprzecznych z piątym przykazaniem Dekalogu, nie reprezentują świata akademickiego, ani tym bardziej Kościoła - podkreślają rzecznicy.
Treść oświadczenia
W związku z wypowiedziami ks. prof. Tadeusza Guza, kwestionującymi państwowe obostrzenia sanitarne związane z pandemią Covid-19, a także dotyczącymi szczepień przeciwko tej chorobie, pragniemy oświadczyć, że są to opinie, z którymi stanowczo nie zgadzają się jego przełożeni: arcybiskup metropolita lubelski oraz rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Zgodnie z nauczaniem społecznym Kościoła obowiązkiem każdego obywatela jest przestrzeganie przepisów państwowych, które mają na celu dobro wspólne.
Wykorzystywanie autorytetu kapłana oraz profesora do promowania postaw stanowiących zagrożenie dla życia i zdrowia w obliczu pandemii koronawirusa jest nadużyciem i należy je traktować jako naganne oraz skrajnie nieodpowiedzialne. Osoby zachęcające do zachowań zagrażających życiu i zdrowiu, a tym samym sprzecznych z piątym przykazaniem Dekalogu, nie reprezentują świata akademickiego, ani tym bardziej Kościoła.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.