Wystawa "Oblicza Nienawiści"
- Na kilka dni przed 14 rocznicą masakry na wyspie Utøya zainaugurowaliśmy wystawę poświęconą ofiarom Breivika. Część wystawy poświęcona jest również przestrodze przed rosnącą falą ekstremizmu w Polsce, która już teraz zbiera swoje żniwo. Jeżeli tego nie powstrzymamy, Utøya może się powtórzyć. Nie możemy na to pozwolić!
Wystawę możecie obejrzeć przy ulicy Beliniaków 7 w Lublinie- informowała Nowa Lewica.
"Zainspirowani pewną kanalią"
W środę (30 lipca) na profilu Facebook Nowej Lewicy-Lubelskie opublikowano nagranie. Wynika z niego, że wystawa została zniszczona przez nieznanych sprawców.
- Dziś w nocy wpadli nas koledzy zainspirowani pewną kanalią, która lubi niszczyć cudze mienie. Bardzo możliwe, że zainspirowali się naszą wystawę Oblicza Nienawiści, co prawda nie w tym sensie, w którym byśmy sobie życzyli, natomiast cieszy nas, że przyszli ją obejrzeć. Teraz możecie podziwiać naszych sprinterów - mówi przedstawiciel Nowej Lewicy na nagraniu.
Do nagrania dołączono wideo z monitoring. Widać na nim jak dwie osoby zrywają planszę z ogrodzenia przy ul. Beliniaków, w pewnym momencie je porzucają i uciekają.
Nagranie dotyczące całej sprawy, autorzy rozszerzyli krótkimi wideo, na których widać Grzegorz Brauna, niszczącego wystawę w Sejmie RP dedykowaną osobom LGBT i podpalającego flagę Unii Europejskiej.
"Już wcześniej ostentacyjnie kręcili się w okolicach naszej siedziby"
O sprawę zapytaliśmy Nową Lewicę. Przedstawiciele podkreślają, że celem wystawy jest złożenie hołdu ofiarom przestępstw popełnionych z nienawiści.
- Zniszczona została jedna plansz z części poświęconej naszej rodzimej nienawiści, gdzie znajdują się między innymi zdjęcia skrajnie prawicowych polityków i bojówek podżegających nastroje społeczne, budujących poczucie zagrożenia oraz wychwalających zbrodniarzy. Obok wisi plansza przypominająca o ofiarach walki politycznej doprowadzonej do ekstremum takich jak Gabriel Narutowicz, Marek Rosiak oraz Paweł Adamowicz, a także plansza przypominająca miejsca takie jak Katyń, Auschwitz oraz Bereza Kartuska - przekazali nam Kamil Krzos, Wiktor Sawicki i Wiktoria Krysa.
Sprawa została zgłoszona na policję. Do zdarzenia doszło we wtorek (29 lipca) około godziny 23.00. Dwóch młodych mężczyzn zerwało i połamało wspomnianą planszę.
- Już wcześniej ostentacyjnie kręcili się w okolicach naszej siedziby w związku z czym ich twarze zostały zarejestrowane przez monitoring. Liczymy, że w związku z wystarczającą liczbą dowodów policja poważnie potraktuje nasze zgłoszenie - przyznają działacze Nowej Lewicy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.