Niedługo po wybuchu wojny w 2022 r. na Ukrainie Dom Studencki "Helios" UMCS został miejscem zbiorowego zakwaterowania dla uchodźców, którzy szukali schronienia w Lublinie. Akademik znajduje się przy ul. Czwartaków. Warunkiem mieszkania w nim było przestrzeganie regulaminu. Niedawno jednak mieszkający tam obywatele Ukrainy otrzymali informację o konieczności wyprowadzenia się, ze względu na planowany remont budynku. UMCS otrzymał środki na te prace z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, którym to resortem kieruje Dariusz Wieczorek.
- Należący do UMCS Dom Studencki Helios to jedno z miejsc zbiorowego zakwaterowania dla uchodźców z Ukrainy. Mieszka tu największa w Lublinie grupa - 260 osób (jeszcze miesiąc temu było to 350 osób). Są kobiety z dziećmi, seniorzy, seniorki, osoby z niepełnosprawnościami, w tym osoby głuche - informowało w drugiej połowie września radio TOK FM. - Większość mieszka tu niemal od początku pełnoskalowej wojny w Ukrainie. Mają oddzielne pokoje, z jedną łazienką na dwa pomieszczenia mieszkalne. Kuchnia jest na korytarzu, jedna na piętro. - Jest nam tu dobrze - mówi Oksana, która mieszka z dziećmi. Dorywczo pracuje, ale nie stać by jej było - jak mówi - na wynajęcie stancji - podaje TOK FM. - Jedna z mieszkanek Heliosa przyznaje, że dochodzą do niej głosy, że niektóre z kobiet nie zamierzają się nigdzie wyprowadzać, mimo oficjalnej informacji, że nie mają innego wyjścia.
TOK FM przekazało też, że sekretarz Miasta Lublin Andrzej Wojewódzki poinformował, że "były przypadki, gdy rodziny zmieniały zamki w pokojach akademika i dorabiały sobie swoje klucze, tak by zarządcy obiektu nie mogli wejść do pokoi. Bywało, że rodzina wyjeżdżała na wiele dni, zamykając pokój "na cztery spusty". Były przypadki niszczenia infrastruktury wewnątrz akademika, ale nie tylko. - Niektóre z pań próbowały wstawiać do pokojów małe kuchenki gazowe, na co nie było naszej zgody, a mimo to, miało to miejsce. Nie muszę tłumaczyć, jak bardzo mogło to być niebezpieczne. Na takie działania nie może być naszej zgody - mówi sekretarz miasta. Jak dodaje, nie było tego dużo, ale takie przypadki się zdarzały. Podobnie jak alkohol, którego spożycie na terenie domów studenckich jest zabronione".
Termin na opuszczenie pokoi został wyznaczony na koniec września.
- Obywatele Ukrainy nie mieszkają już w akademiku Helios w Lublinie - mają zapewnione inne miejsce zamieszkania - czytamy na profilu X Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa, we wpisie z 2 października. - Akademik będzie remontowany i przeznaczony dla studentów. @wieczorekdarek osobiście wyjaśnił sprawę z rektorem #UMCS (pisownia oryginalna - przyp. red.)
W związku z tym radny miejski Robert Derewenda (klub Prawa i Sprawiedliwości) kilka dni temu skierował interpelację do władz miasta.
- Czy Miasto Lublin udostępniło dla tych obywateli Ukrainy lokale będące w mieszkaniowym zasobie Miasta? Jeśli tak, to proszę o dokładne informacje, jakie lokale i ilu osobom zostały udostępnione? Jeśli takie lokale zostały udostępnione to proszę o informacje, na jakich zasadach prawnych zostało podjęte takie rozwiązanie? - czytamy w interpelacji.
Radny zapytał też, czy Miasto w jakikolwiek inny sposób partycypowało w udzieleniu pomocy obywatelom Ukrainy wykwaterowanym z akademika Helios w Lublinie.
Jeszcze nie ma odpowiedzi.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.