Lublin śladem Krakowa? Chodzi o reklamy i banery

24 kwietnia 2015 roku weszła w życie ustawa krajobrazowa, która pozwala na wprowadzenie możliwości prawnych, aby zadbać o panoramę polskich miast. W niej znajduje się m.in. uchwała "reklamowa", która ma dbać o należyte rozmieszczenie reklam, by nie zasłaniały miejskiego krajobrazu. Korzystają z niej już m.in. Poznań, Gdańsk, Łódź, czy Kraków. Ostatnie z miast wprowadziło ją w życie w 2020 roku, o czym w Polsce było naprawdę głośno. 

Z możliwości wprowadzenia lokalnej uchwały reklamowej nie korzysta Lublin, w związku z czym do prezydenta zwrócił się radny Tomasz Gontarz. Złożył interpelację w sprawie "stanu prac nad uchwałą krajobrazową w Lublinie oraz rozważenia wprowadzenia opłaty reklamowej". Napisał w niej m.in. o "chaotycznym rozmieszczeniu nośników reklamowych" i "pogarszającym się stanie krajobrazu miejskiego". 

Radny wskazuje, że samorządny innych miast zdecydowały się również na wprowadzenie opłaty reklamowej, a w Lublinie mogłoby to 2-4 milionów złotych rocznie. Dodatkowo zwraca się do władz miasta z pytaniem, czy w ogóle planowane jest pochylenie się nad uchwałą krajobrazową i opłatą reklamową oraz jak przebiegają prace. W końcu miasto zapowiadało, że planuje zająć się tym tematem w drugiej połowie 2025 roku. 

"Doświadczenia innych polskich miast pokazują, że jasne zasady krajobrazowe i opłata reklamowa przynoszą wymierne korzyści zarówno wizerunkowe, jak i budżetowe, przy jednoczesnym wsparciu dla lokalnych przedsiębiorców w procesie dostosowawczym. Wobec powyższego proszę o przedstawienie szczegółowej informacji dotyczącej: aktualnych barier wdrożeniowych, zamierzeń władz miasta w zakresie harmonogramu i trybu uchwalenia przepisów krajobrazowych, propozycji konsultacji społecznych oraz potencjalnych rozwiązań wspierających przedsiębiorców w dostosowaniu szyldów i reklam" - podsumował Gontarz.