Lublin: Ceny produktów spożywczych mocno w górę. Poseł Krawczyk: To będą najdroższe święta Bożego Narodzenia w Polsce [WIDEO]
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor: Joanna Niećko
reklama
Przeczytaj również:
Z LublinaDo ostatnich zmian inflacji i rosnących przez to cen podstawowych artykułów spożywczych, odniósł się lubelski poseł Michał Krawczyk. W ramach eksperymentu porównał ceny artykułów spożywczych z listopada zeszłego roku do cen w listopadzie 2021 r.
reklama
Michał Krawczyk - lubelski poseł Koalicji Obywatelskiej, w związku z licznymi sygnałami, które otrzymuje od mieszkańców Lubelszczyzny o wzroście cen artykułów spożywczych, przeprowadził eksperyment.
- Najbliższe Święta Bożego Narodzenie, które za kilka tygodni, to będą najdroższe święta Bożego Narodzenia w Polsce od 20 lat - stwierdził w trakcie piątkowej (3 grudnia) konferencji prasowej, Michał Krawczyk. - Bardzo wiele osób jest przerażona i mówi o tym jak szybko w Polsce obecnie rosną ceny, szczególnie produktów spożywczych.
Parlamentarzysta przypomniał, że inflacja o której mówi GUS, liczona rok do roku - od listopada 2020 do listopada 2021, pobiła kolejny rekord i wynosi 7,7%. Tym samym jest jedną z najwyższych w krajach Unii Europejskiej. Średnia inflacja w UE to niecałej 5%. Polityk dodał, że ekonomiści twierdzą, iż inflacja w przyszłym roku przekroczy 10% w Polsce.
- Ceny produktów spożywczych rosną zdecydowanie szybciej i w zatrważającym tempie. W związku z tym uznałem, że przeprowadzę eksperyment - wyjaśnił.
W ramach eksperymentu porównał ceny z listopada 2020 roku z cenami bieżącymi. Wybrał jeden sklep i na podstawie zeszłorocznych paragonów - stworzył koszyk zakupów, wybierając produkty, które kupuje każdy. Poseł porównał zeszłoroczne i ubiegłoroczne ceny np. masła, oleju, ziemniaków, jajek, mleka, śmietany, dżemu. Rzeczywisty wzrost cen wyniósł 35%.
- Średnio, statystycznie Polak za podstawowy koszyk produktów w te święta zapłaci minimum 35 procent więcej niż w zeszłym roku o tej samej porze. - skwitował Krawczyk. - Mówiliśmy już od wielu miesięcy i sam zabierałem głos w Sejmie, że inflacja to nie jest kwestia ostatnich kilku tygodni. To jest kwestia ostatnich kilku miesięcy. Ekonomiści ostrzegali, że ona będzie rosła. Mówiliśmy o tym co należy zrobić w tej sprawie. Prosiliśmy Narodowy Bank Polski i premiera Mateusza Morawieckiego o to, żeby podjęli jakiekolwiek działania - powiedział parlamentarzysta.
Poseł dodał, że działania zostały podjęte niedawno, ale zaczną obowiązywać od stycznia 2022 roku. Jego zdaniem są niewystarczające.
- Pan premier proponuje obniżkę podatków, która wpłynie na koszt benzyny (...). Obniżka ta doprowadzi do obniżki ceny benzyny o 15 groszy. Mówiliśmy dawno temu, że należy wynegocjować z Komisją Europejską wprowadzenie zerowego, przejściowego VAT na benzyznę w Polsce, co by skutkowało obniżką ceny benzyny o 1,20 zł - podkreślał. - Będziemy mieli najdroższe Święta Bożego Narodzenia w XXI wieku na skutek zaniechań Narodowego Banku Polskiego i polskiego rządu - stwierdził Michał Krawczyk.
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.