Premier w szpitalu tymczasowym krytkował opozycję
W piątek (12 marca) odbyła się konferencja prasowa z udziałem m.in. Włodzimierza Czarzastego - wicemarszałka Sejmu RP i jednego z liderów Lewicy na temat ogólnej sytuacji politycznej w Polsce. Na wstępie wicemarszałek odniósł się do piątkowej wizyty premiera Mateusza Morawieckiego w województwie lubelskim. Szef Rządu RP najpierw był w w siedzibie firmy Sigma w miejscowości Barak w gminie Jastków, a potem w Targach Lublin, gdzie mieści się lubelski szpital tymczasowy, w którym mówił o idei takich placówek i wytknął politykom opozycji, że ci krytykowali inicjatywę tworzenia szpitali tymczasowych.
- Żałuję tylko tego, że nie udało się wyjąć epidemii spoza sporów politycznych. To by pomogło w realizacji wielu zadań. Szpitale tymczasowe były mocno krytykowane przez opozycję, niektórzy sobie z tego kpili, robili żarty. To było bardzo niewłaściwe. Wiele osób z tamtej strony powinno uderzyć się w pierś, powiedzieć "przepraszam". Ciekaw jestem, czy będą mieli do tego odwagę. Jestem przekonany, że takie miejsca jak to, podnoszą poziom bezpieczeństwa zdrowotnego i ratują życie i zdrowie Polaków - mówił w trakcie wizyty w szpitalu, Mateusz Morawiecki, dziękując personelowi i osobom, które pracowały przy utworzeniu szpitala tymczasowego. - Trzy miesiące temu, nie bacząc na żarty i kpiny, dopięliście państwo tę konstrukcję.
Lewica nie przeprosi "za bałagan COVID-owy"
Między innymi do tej wypowiedzi odniósł się wicemarszałek.
- Panie premierze, ja chętnie powiedziałbym panu: przepraszam, ale chciałabym, żeby przed tym zrobił pan rachunek sumienia i opowiedział nam jeszcze raz piękną opowieść o maseczkach przeterminowanych, które przyleciały do Polski największym samolotem świata, o repiratorach, za które pan zapłacił, a nigdy nie pojawiły się w szpitalach. O bałaganie z łóżkami: chodzi o sceny, gdy chorzy jeździli od szpitala do szpitala. Za cmentarze, które pan rano zamykał dla wszystkich z wyjątkiem pana przyjaciela Jarosław Kaczyńskiego, dla którego nie były zamknięte. O zbyt małej ilości szczepień, o zamkniętych hotelach, które raz pan otwiera, a raz zamyka i nie pomaga branży horelarskiej. O gastronomii zamkniętej od wielu miesięcy - mówił Włodzimierz Czarzasty. - W imieniu Lewicy mówię, że nie przeproszę za cały bałagan COVID-owy, który zrobił pan panie premierze, bo pan na to nie zasługuje - podsumował.
Czarzasty zaznaczył, że jego zdaniem piątkowa wizyta Morawieckiego była wizytą gospodarczą.
- Znamy historię takich wizyt z czasów wcześniejszych. Gospodarskie wizyty, które chwalą rządzących, nie są niczym nowym w Polsce. Czy pomogą ludziom w tym województwie? Zobaczycie państwo w krótszej lub dłuższej perspektywie - dodawał.
Krajowy Plan Odbudowy - Lewica nie zgodzi się na obecny kształt
Lider Lewicy odniósł się też do ratyfikacji ćwierć biliona złotych i Krajowego Planu Odbudowy. Pod koniec ub.r. państwa członkowskie Unii Europejskiej przyjęły nowy unijny budżet oraz Instrument na Rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności - tzw. Fundusz Odbudowy. Aby dostać unijne środki, każdy z krajów członkowskich musi ratyfikować w swoim parlamencie decyzję o zwiększeniu zasobów własnych UE, czyli pozwolić, żeby Unia zadłużyła się na światowych rynkach.
Krajowy Plan Odbudowy, który państwa mają przedstawić do końca przyszłego miesiąca, to szczegółowy harmonogram rozdysponowania otrzymanych z UE środków. W Polsce, na przyjęcie Planu w jego obecnej formie, nie chce się zgodzić opozycja, która uważa go za ogólnikowy, niegwarantujący sprawiedliwej i transparentnego podziału środków.
- Lewica nie zgadza się na Krajowy Plan Odobudowy w takim kształcie. Popiera postulaty samorządów i udział samorządów w tym, żeby wydawanie tych środków było kształtowane przez samorządy. Lewica popiera to, co jest nie zapisane i to co ona zgłasza, czyli uruchomienie dużego programi mieszkaniowego, ekologicznego. Uważamy, że te środki powinny być przeznaczane na szpitale i powinny być nie tylko na olbrzymie projekty, ale powinny być dystrybuowane na potrzeby samorządów, bo to samorządy najwięcej wiedzą, na co te środki są akurat potrzebne - podkreślał.
Podkreślił również, że Lewica jest za tym, żeby środki trafiły do Polski i w związku z tym umowa powinna być ratyfikowana. Zaznaczył, że Lewica będzie głosować za tym, żeby pieniądze trafiły do Polski, ale nie zagłosuje już za obecnym kształtem Krajowego Planu Odbudowy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.