Mieszkanka powiatu ryckiego na jednej z grup na portalu społecznościowym znalazła ofertę sprzedaży perfum za kwotę 220 złotych plus koszty wysyłki w kwocie 17 złotych.
- Była to atrakcyjna cenowo oferta, więc zgłaszająca zainteresowała się ogłoszeniem i nawiązała kontakt ze sprzedającą osobą. Korespondencja przebiegała pomyślnie i strony doszły do porozumienia. Kupująca zgodnie z umową przelała na wskazane konto uzgodnioną kwotę 237 złotych i oczekiwała na przesyłkę z wymarzonymi perfumami, która miała zostać nadana następnego dnia - informuje aspirant Łukasz Filipek z KPP w Rykach.
Sprzedający nie wywiązał się z umowy i zamówiony towar pomimo opłaty nie dotarł. Kobieta ponaglała sprzedającego, ale ten ciągle przekładał termin wysyłki. To wzbudziło podejrzenia kobiety. Skontaktowała się z administratorem grupy z portalu, który poinformował, że otrzymał już zgłoszenia od innych osób, że ten użytkownik nie wywiązał się z umów wielokrotnie.
Po jakimś czasie kontakt z osobą sprzedającą się urwał. Zamówiony towar nie dotarł i pieniądze nie zostały jej zwrócone. Wtedy zgłaszająca zdecydowała, że sprawę zgłosi na policję.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.