Kiedy wierni modlili się strażnicy miejscy zakładali tzw. szczęki. O sprawie poinformował na facebooku zbulwersowany dr Grzegorz Kuprianowicz:
„Pod murem cerkwi stoi co prawda znak „zakaz zatrzymywania się i postoju”, ale logikę tego znaku, zwłaszcza wieczorem, gdy nie ma tam wielkiego ruchu, trudno zrozumieć. Być może w godzinach szczytu jest on uzasadniony, chociaż właśnie wtedy dość często parkują tam samochody. Pod murem tym były też kiedyś koperty dla osób przybywających do parafii, ale już wytarły się i trudno przewidzieć, czy samochód zaparkowany jest „na kopercie” czy „na zakazie”.
Może warto byłoby, aby odpowiednie służby miejskie przemyślały, czy pod znakiem nie można było umieścić tabliczki np. o treści „zakaz nie obowiązuje w godzi 17-7 oraz w dni wolne od pracy”. Pozwoliłoby to wiernym przybywającym na nabożeństwa zaparkować samochód nie łamiąc przepisów. Zastrzegam, że nie piszę we własnym interesie, gdyż jestem wiernym innej parafii prawosławnej i na nabożeństwach w cerkwi katedralnej jestem zazwyczaj kilka razy w roku” - pisze dr Kuprianowicz.
Fot. Grzegorz Kuprianowicz
Rzecznik Straży Miejskiej Robert Gogola tłumaczy, że w okolicach cerkwi prawosławnej strażnicy interweniują bardzo często. Są tam trzy miejsca parkingowe dla gości parafii. Karani są ci, którzy, zajmują je „bez pozwolenia”, albo zostawiają samochody poza nimi. W czwartek funkcjonariusze „upomnieli” dwie osoby, które przyjechały na popołudniową liturgię, a jeden z kierowców ukarany został mandatem.
Przedstawiciele parafii nie kryją oburzenia tym, co się stało. Miejsca do parkowania są nieustannie zajęte przez taksówkarzy.
- Problemem jest pobliski postój o ograniczonej pojemności. Panowie nie zwracają uwagi na nic. Stawiają samochody na „naszych kopertach”, nie reagują kiedy zwracamy im uwagę – podkreśla jeden z pracowników parafii - Najlepszym rozwiązaniem była by likwidacja postoju, skoro, prośby nie skutkują.
Sprawa jest aktualna z uwagi na czas. W kalendarzu liturgicznym prawosławnych właśnie rozpoczął się Wielki Tydzień. Dodatkowo już za dwa dni, w Katedrze Przemienienia Pańskiego, odbędzie się nabożeństwo paschalne. Straż Miejska może spokojnie przyjechać 8 kwietnia około pierwszej w nocy i pewnie znajdzie kolejne ofiary łamiące zakaz zatrzymywania się i postoju pod cerkiewnym murem – mówi Grzegorz Kuprianowicz.
Wielki Czwartek ze szczęką na kole
Opublikowano:
Autor: ES | Zdjęcie: Grzegorz Kuprianowicz
Przeczytaj również:
WiadomościPrzykra niespodzianka czekała na wyznawców prawosławia, którzy w czwartek po południu zaparkowali swoje samochody wzdłuż muru okalającego Katedrę Przemienienia Pańskiego. Po nabożeństwie okazało się, że Straż Miejsca założyła blokady na kołach aut.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE