Zdaniem śledczych 29-letni mężczyzna celowo podpalił byłą dziewczynę i doprowadził do eksplozji. Sprawca i ofiara w stanie bardzo ciężkim przebywają w szpitalu.
- 29 letniemu Damianowi K. nie przedstawiono jeszcze zarzutów - informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie, prokurator Agnieszka Kępka. Nie pozwala na to śpiączka, w której się znajduje on i jego 27-letnia ofiara. Młoda kobieta ma poparzone 90 proc. powierzchni ciała, a rany, których doznała, są głębokie i zagrażają życiu. Lekarze opiekujący się poszkodowaną nie chcą wypowiadać się na temat rokowań.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że sprawca oblał ofiarę łatwopalną substancją i podpalił. Doszło do pożaru i eksplozji. W mieszkaniu wyleciały szyby. Ogień szybko ugaszono. 29-latek wyskoczył przez okno, 27-latkę ratownicy wynieśli na noszach, była przytomna. Biegli, którzy razem ze strażakami pojawili się na miejscu, wykluczyli awarię instalacji gazowej - było to celowe działanie. Nie wiadomo jednak, co kierowało Damianem K., dlaczego podpalił kobietę. W ocenie śledczych to, co zrobił, jest usiłowaniem zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
Mężczyźnie grozi dożywocie.
Śledztwo ws. podpalonej dziewczyny
Opublikowano:
Autor: AD | Zdjęcie: Michał Abramek
Przeczytaj również:
WiadomościUsiłowanie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem - jest śledztwo w sprawie piątkowego wybuchu, do którego doszło w jednym z mieszkań w Świdniku.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE