"Nie można oszukiwać mieszkańców"
Z powodu pandemii koronawirusa brakuje pieniędzy w miejskim budżecie, co zmusiło miasto do odłożenia kilku projektów. Ucierpiał na tym Budżet Obywatelski, czyli część budżetu miasta o której decydują bezpośrednio mieszkańcy, zgłaszając projekty do realizacji i głosując na nie. Z Budżetu Obywatelskiego zdjęto 1,1 mln zł, przez co nie zostanie zrealizowana budowa budynku klubowego dla Akademii Piłkarskiej Motoru Lublin przy ul. Rusałka. Głosowanie odbyło się jesienią ub.r., „za” budową było 1449 mieszkańców, a budynek miał powstać w tym roku.
W trakcie czerwcowej sesji Rady Miasta poruszono ten temat.
- Czy można coś z tym zrobić, aby projekt został wykonany? Nie można oszukiwać mieszkańców, mówiąc im, że decydują o czymś co nie jest wykonywane - mówił Piotr Breś, radny PiS.
Czekają na prywatne pieniądze
Odpowiedział mu prezydent Krzysztof Żuk, który tłumaczył, że miasto nie wyda pieniędzy na tę inwestycję, bo trwają rozmowy z potencjalnym inwestorem i być może to właśnie on zbuduje obiekt, więc projekty pokrywają się ze sobą.
- Pod koniec września lub już w październiku mamy zamiar sfinalizować wejście inwestora do spółki Motor. Tenże inwestor pracuje w tej chwili nad koncepcją Akademii Piłkarskiej z budową boisk piłkarskich i budynku, który miałby charakter bursy i miałby część na treningi - wyjaśniał Krzysztof Żuk.
Odłożone do szuflady
To nie jedyny odłożony projekt z Budżetu Obywatelskiego. Na „lepsze czasy” poczeka też budowa zejścia z ul. Filaretów do wąwozu pomiędzy dzielnicami LSM i Czuby, co miało kosztować 1,2 mln zł. Oprócz remontu alejki, planowano budowę miejsc do grillowania, toru treningowego dla psów, trasę biegową, urządzenia do ćwiczeń sportowych, stacje naprawy rowerów i chodniki.
Następnym projektem, który czeka w kolejce, jest budowa miejskich leżaków, murowanych grillów, oświetlenia i monitoringu nad Zalewem Zemborzyckim. Wartość inwestycji to ponad 144 tys. zł. Ratusz nie wybuduje też brakującego odcinka ścieżki rowerowej wzdłuż ul. Północnej między ul. Kosmowskiej, a ścieżką rowerową obok ronda Pileckiego. Koszt to 350 tys. zł.