Zagubiony łoś biegał dziś od 6 rano ulicami Łukowa. Zwierzę prawdopodobnie wystraszyło się hałasów, dochodzących z pobliskiego targowiska. Łoś usiłował schronić się przed gwarem na pobliskiej posesji. Szturmując ogrodzenie, staranował jego część i wbiegł w metalową bramę, na której zawisł na dłuższą chwilę. W końcu zerwał się z ogrodzenia i skonał w pobliskich krzakach.
Pomimo podpisanej umowy z dwoma miejscowymi weterynarzami służby ratunkowe nie wywiązały się ze swoich obowiązków. Weterynarz powinien zjawić się natychmiast po odebraniu zgłoszenia i uśpić cierpiące zwierzę. Przyjechał jednak już po tym, jak łoś skonał w długich męczarniach.
Łoś staranował bramę - pomoc przyjechała za późno
Opublikowano:
Autor: Lublin24 | Zdjęcie: Elżbieta W./ czytelniczka
Przeczytaj również:
WiadomościDo niecodziennego zdarzenia doszło dziś na terenie Łukowa. Wystraszony łoś staranował metalową bramę i zawisł na ogrodzeniu. Weterynarze przyjechali za późno.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE