Do wypadku doszło w sobotę w rejonie węzła Bogucin. Jak już informowaliśmy, w barierki energochłonne wjechał samochód osobowy. Niedługo po tym zdarzeniu w to samo miejsce wjechało inne auto. Kierowca staranował dwóch pracowników służb drogowych i policyjny radiowóz. Ranni mężczyźni z licznymi obrażeniami trafili do szpitala. Sprawca wypadku był trzeźwy, nie zachował niestety należytej ostrożności - jezdnia była w tym czasie mokra.
Jednym z poszkodowanych w tym wypadku był 55-letni Witold Drążkiewicz - prezes OSP w Kurowie. Kilka godzin po zdarzeniu, w nocy z soboty na niedzielę, druh Drążkiewicz zmarł w szpitalu. W tej sytuacji sprawca zapewne usłyszy zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Grozi za kara do ośmiu lat więzienia.
Informacja o śmierci strażaka została zamieszczona na funpagu OSP Kurów:
„Dziś w nocy odszedł na wieczną służbę wspaniały człowiek, kolega, ojciec, dziadek, nasz prezes, druh. Strażak o wielkim sercu i zaangażowaniu w to co robił, który zawsze pomagał innym z uśmiechem na twarzy. Nasze kondolencje i wyrazy współczucia kierujemy do jeo rodziny i bliskich. Bogu na chwałę ludziom na pożytek”.
Nie żyje strażak, który pomagał przy wypadku
Opublikowano:
Autor: ES | Zdjęcie: www.facebook.com/OSP-Kurów
Przeczytaj również:
WiadomościZmarł Witold Drążkiewicz - prezes OSP w Kurowie. Strażak został ranny w wypadku na ekspresówce w rejonie węzła Bogucin. Na strażaków wykonujących swoją pracę w tym rejonie najechał samochód osobowy. Poszkodowanych zostało dwóch członków OSP.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE