Chcieli przejścia przez działki
Mieszkańcy dzielnicy Wrotków poprosili radnego miejskiego Piotra Popiela (Prawo i Sprawiedliwość), żeby ten w ich imieniu zainterweniował u prezydenta Lublina w sprawie budowy ciągu pieszego umożliwiającego przejście od ul. Samsonowicza do ul. Diamentowej przez działki należące do gminy Lublin. Domagają się też uporządkowania terenów między Zielonym Osiedlem a osiedlem Nałkowskich.
Radny w tych sprawach wystąpił z interpelacją do prezydenta miasta. Podkreślił w niej m.in., że o potrzebie wykonania ciągu pieszego wnosił już na etapie projektowania przebudowy ul. Samsonowicza, a Rada Dzielnicy Wrotków niedawno złożyła zapytanie w tej sprawie.
- Niestety z przedstawionego opisu odnoszącego się do aktualnych prac nad zmianą zapisów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego nie można wywnioskować, jakie działania należy podjąć, aby można było zrealizować przedmiotowe zadanie - napisał Piotr Popiel, dodając, że dlatego prosi o opinię pracowników Wydziału Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta Lublin oraz Zarząd Dróg i Mostów w Lublinie, bo jego zdaniem realizacja inwestycji byłaby możliwa w oparciu o decyzję o warunkach zabudowy z koniecznością wkomponowania do planu przebudowy ul. Samsonowicza.
Przy okazji radny pyta też, czy w tej okolicy można by zbudować plac zabaw dla dzieci, który jego zdaniem jest tam potrzebny.
Zmieniają trochę plan miejscowy
W imieniu prezydenta odpowiedział Andrzej Wojewódzki - sekretarz miasta. Na początku zaznaczył, że Wydział Architektury i Budownictwa po przeprowadzeniu analizy stwierdził, że wobec braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego na wskazanym terenie, ewentualna zmiana sposobu zagospodarowania tego miejsca mogłaby zostać określona w decyzji o ustaleniu warunków zabudowy albo ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego.
- W związku z uchwałą Rady Miasta przystąpiono już do sporządzania planu miejscowego, zatem przeznaczenie terenu ustalone w ww. decyzjach nie powinno w sposób istotny odbiegać od określonego w projekcie planu, aby w następstwie nie powodować utrudnień czy wręcz ograniczać realizacji inwestycji docelowej - napisał Andrzej Wojewódzki.
Placu zabaw nie będzie
Dodał też, że z uwagi na studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego przeznaczenie działek, o których wspominał radny, jest przesądzone oraz odnosi się do rozbudowy skrzyżowania głównej drogi, czyli ul. Diamentowej z drogą zbiorczą - planowaną wzdłuż ul. Samsonowicza - Uhorczaka. Taki układ dróg powoduje, że budowa placu zabaw dla dzieci jest bezzasadna.
- Do czasu realizacji ustaleń planu wskazane działki użytkować należy w sposób dotychczasowy - w formie zieleni "nieurządzonej" czy ogólnodostępnej, przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa - wyjaśnia Andrzej Wojewódzki.
Na chodnik też nie ma szans
Z odpowiedzi wynika, że Ratusz ma zgodę Zarządu Dróg i Mostów na lokalizację fragmentu brakującego chodnika i warunki techniczne, żeby go wybudować, ale nie planuje żadnych działań w tym kierunku.
Wykosili, ale raz i na prośbę mieszkańców
A jeśli chodzi o uporządkowanie działek, Wydział Gospodarki Komunalnej poinformował, że wszystkie "wydepty" prowadzące od bloków osiedlowych do ul. Diamentowej, w tym dojścia do przystanków autobusowych, zostały wykoszone na przełomie czerwca i lipca na wniosek mieszkańców. Poza tym te działki nie są włączone do bieżącego utrzymania.