Przy skrzyżowaniu Al. Racławickich i ul. Lipowej, a zarazem naprzeciwko głównego wejścia do Ogrodu Saskiego, znajduje się budynek Astoria, na którym kilka lat temu wisiało wiele reklam, co wyglądało niestetycznie. Władze miasta, na prośbę ówczesnego radnego, a obecnie posła - Michała Krawczyka, obiecały coś z tym zrobić. Okazało się wtedy, że budynek dzierżawi firma Multico, a gdy wygaśnie z nią umowa i pojawi się nowy dzierżawca, reklamy będą zakazane.
Nowym dzierżawcą zostało Lubelskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, którego prezesem jest Grzegorz Siemiński. Wówczas reklamy zostały usunięte, ale w ich miejsce pojawiła się nowa. LPGK stwierdziło, że to "efekt wcześniejszego porozumienia” z agencją reklamową, która mieści się w budynku. Prezes spółki tłumaczył, że porozumienie nastąpiło, gdy budynek nie był już dzierżawiony przez Multico, ale jeszcze przed dzierżawą LPGK.
Dlatego Fundacja Wolności zwróciła się do spółki, żeby ta udostepniła umowę, która jest podstawą do powieszenia reklamy, na co LPKG odpowiedziało, że musi znaleźć dokument. Potem reklama została usunięta, więc nie udostepniono umowy. W efekcie Fundacja złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na "bezczynność spółki”. WSA nakazał udostępnić umowę oraz orzekł rażące naruszenie prawa przez prezesa spółki. W odpowiedzi na to LPGK odwołała się od wyroku do NSA, a ten podtrzymał wyrok.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.