Radośnie i pozytywnie, a nie żałobnie
W 2011 roku, jeden z placów w centrum Lublina, otrzymał nazwę "Plac Lecha Kaczyńskiego”. Znajduje się on obok Centrum Kultury przy ul. Peowiaków.
Wówczas Sylwester Tułajew, przewodniczący Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Lublin, a obecnie poseł, przekonywał, że zmiana nazwy miała uhonorować zasługi prezydenta RP - Lecha Kaczyńskiego m.in. w zakresie praworządności i polityki zagranicznej. Sam Lech Kaczyński zginął w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem w 2010 roku.
Teraz młodzieżówka partii Nowoczesna ogłosiła, że przygotowała petychę w sprawie zmiany obecnej nazwy placu. Młodzi politycy uważają, że aktualnie - 10 lat później, każdy może przekonać się o prawdziwych intencjach działaczy partii rządzące. Uważają, że intencjami nie są chęci upamiętnienia ofiar Katastrofy Smoleńskiej (w której oprócz prezydenta zginęło 95 innych, nieupamiętnionych osób), a budowanie wokół Lecha Kaczyńskiego swego rodzaju kultu jednostki.
- Między innymi z tego powodu wysłaliśmy petycję do Rady Miasta Lublin, w której domagamy się zmiany nazwy Placu Lecha Kaczyńskiego na Plac Demokracji, przypominając każdemu o wartości i idei niszczonej przez obecną władzę, a także przywracając temu miejscu pierwotne znaczenie – radosne i pozytywne, a nie żałobne. Chcemy żeby Lublin i województwo lubelskie, jako bastiony Prawa i Sprawiedliwości, stały się symbolem zmian, jakich oczekujemy jako młodzi ludzie, chcący nie Kaczyńskiego, a demokracji - czytamy na profilu Facebook Młodzi. Nowocześni Lubelskie.
Na podstawie art. 2 oraz art. 4. Ustawy o petycjach z dnia 11 lipca 2014 r. (Dz.U. z 2018 roku poz. 870) oraz art. 63. Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 roku (Dz.U. z 1997 r. nr 78, poz. 483.) składamy w interesie publicznym petycję z żądaniem podjęcia przez Radę Miasta Lublin działań, mających na celu zmianę nazwy Placu Lecha Kaczyńskiego w Lublinie na Plac Demokracji.
W historii Polski i Lublina zapisało się wiele zasłużonych osób i wydarzeń, które mimo swojej wagi historycznej nie zostały w żaden sposób upamiętnione. Mimo tego, w Lublinie od 2011 roku istnieje Plac Lecha Kaczyńskiego, znajdujący się w centralnej części miasta, który w czasie swojej kariery politycznej
wykazał się kontrowersyjnymi działaniami i wypowiedziami, sprzecznymi z wartościami wyznawanymi przez mieszkańców Lublina.
Lech Kaczyński, pełniąc w latach 2000-2001 funkcję prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości, wydał wytyczne dla prokuratorów, zalecające stosowanie w większości spraw tymczasowe aresztowanie podejrzanego, co zgodnie z tzw. sygnalizacją Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 2007 roku doprowadziło do zbyt częstego i nieuzasadnionego orzekania, a także przedłużania tymczasowego aresztowania, stanowiąc naruszenie praw człowieka.
Osoba prezydenta Lecha Kaczyńskiego nie powinna więc patronować placowi w jednym z centralnych punktów miasta. Zważając na bliskość instytucji kulturalnych oraz na przeznaczenie placu, najbardziej odpowiednią nazwą jest Plac Demokracji, o której powinniśmy pamiętać i przypominać szczególnie często w czasach, w których jest ona coraz częściej wypierana przez autorytarne praktyki, jawnie widoczne w państwach takich jak Polska, czy Węgry.
Łamanie praw człowieka i prawa do udziału i organizacji zgromadzeń, którego dopuszczał się Lech Kaczyński, jest sprzeczne z wartościami wyznawanymi przez większość mieszkańców Lublina. Konieczne jest więc zastąpienie nazwy „Plac Lecha Kaczyńskiego” przez nazwę „Plac Demokracji”, przypominającą o najważniejszej dla Polaków wartości, jaką jest możliwość decydowania o wspólnocie, którą stanowi państwo. Demokracja, której nazwę miałby nosić Plac Lecha Kaczyńskiego, jest również rozwiązaniem kompromisowym – w przeciwieństwie do ważnej dla każdego z Nas demokracji, Lech Kaczyński jest postacią kontrowersyjną dla wielu mieszkańców Lublina. Z powyższych powodów domagamy się więc od Rady Miasta Lublin podjęcia stosownej uchwały, doprowadzającej do przyjęcia przez Plac Lecha Kaczyńskiego nazwy „Plac Demokracji”.