Plan zagospodarowania przestrzennego jest przyjmowany w formie uchwały rady gminy. Określa przeznaczenie, warunki zagospodarowania i zabudowy terenu oraz rozmieszczenie inwestycji i np. zieleni.
Fundacja Wolności, której misją jest społeczna kontrola przestrzegania prawa zauważyła, że pokrycie Lublina planami zagospodarowania przestrzennego rośnie w tempie średnio 1% rocznie i wynosiło 54% w 2020 (przy 45% w 2012). Aktywiści podkreślają, że do dziś nie uchwalono planu dla okolic ulic Zelwerowicza/Koncertowej/Północnej, choć Rada Miasta Lublin podjęła uchwałę w tej sprawie trzy kadencje temu, czyli pod koniec 2014 roku. - W tym tempie całe miasto zostanie pokryte planami do czasu, gdy będę osiemdziesięciolatkiem - stwierdza Krzysztof Jakubowski, prezes Fundacji Wolności.
CZYTAJ TAKŻE: Lublin: Radni potrzebują więcej czasu? Fundacja Wolności chce zmian w głosowaniach nad budżetem
Fundacja dodaje, że według badań ankietowych wśród przedsiębiorców oraz według ekspertów, brak planów zagospodarowania sprzyja korupcji. - Znacznie łatwiej jest umożliwić przeprowadzenie inwestycji budowlanej jakiemuś deweloperowi przy braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego uchwalanego przez radę gminy - twierdzi cytowany przez Fundację, dr hab. Sebastian Kozłowski z Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych UW.
Aktywiści uważają, że przygotowywanie planów idzie tak powoli, bo być może uwagę i czas urzędników zajmuje wydawanie decyzji o warunkach zabudowy.
- Według naszych informacji tylko w zeszłym roku urząd miasta wydał ich ok. 700 (ani rada miasta ani mieszkańcy nie mają na nie żadnego wpływu). Często dochodzi też do zmiany już istniejących planów (np. w 2018 roku utworzono plan zagospodarowania w związku z budową Dworca Metropolitalnego a już rok później przystąpiono do jego zmiany. Ten plan był uz kilkukrotnie zmieniany) - wyjaśnia Fundacja.
Wiele spraw na temat zagospodarowania przestrzennego, zdaniem działaczy, wywołuje emocje. Chodzi np. o studium kierunków i uwarunkowań zagospodarowania przestrzennego (Górki Czechowskie), budowy akademików i domów seniora, które w trakcie budowy przeistaczają się w budynki mieszkaniowe czy zmiany planów zagospodarowania przestrzennego (w ostatnich miesiącach np. dla ulicy Poznańskiej – propozycja budowy wieżowców przy domkach jednorodzinnych oraz przeznaczenie parkingu przy ul. Wallenroda na zabudowę mieszkaniową).
Fundacja dodaje, że w ostatnich miesiącach coraz częściej zgłaszają się do niej mieszkańcy w sprawach dotyczących. inwestycji mieszkaniowych. Mowa jest o np. niezgodnej z prawem budowy "Domu Seniora” na LSM, wynajmie budynków przez urząd od deweloperów oraz skargach na wybrane inwestycje deweloperskie.
CZYTAJ TAKŻE: Lublin: Trwa budowa Dworca Metropolitalnego. Skorzystają z niego mieszkańcy miasta i całego regionu
Dlatego działacze zaczynają monitoring inwestycji deweloperskich w Lublinie oraz tego, co dzieje się na styku deweloperów, inwestorów i urzędu miasta. Zapowidają, że będą podejmować bieżące interwencje dotyczące np. zmiany planów miejscowych czy lex deweloper.
- Nasz monitoring obejmie szeroki zakres działań, m. in. zobowiązania inwestorów do realizacji inwestycji niedrogowych na tle innych miast, kontrola realizacji wymagań zawartych w planach miejscowych i warunkach zabudowy. Zamierzamy także przeprowadzić analizę kosztu wynajmów pomieszczeń biurowych przez lubelskie urzędy - wyjasnia Fundacja.
W ten sposób aktywiści chcą zdiagnozować problemy i wskazywac możliwe rozwiązania. Liczą również, że ich działania przysłużą się mieszkańcom i będą wsparciem dla urzędników. - Zapraszamy osoby, które chcą się zaangażować do pomocy i wspólnego monitoringu. Kontakt poprzez email kontakt@fundacjawolnosci.org - podsumowuje Fundacja Wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.