Szukują fachowców do pracy w Szwajcarii
Pol-Inowex, firma z Lublina zajmująca się demontażem zakładów przemysłowych, dostała kontrakt w Szwajcarii. Przedsiębiorstwo będzie miało za zadanie zdemontować rafinerię ropy naftowej, a następnie przenieść ją do Pakistanu. W efekcie Pol-Inowex potrzebuje nowych pracowników. Zakład aktualnie zatrudnia około 200. specjalistów. Wktórce ma zatrudnić co najmniej 50 kolejnych osób. Poszukiwani są monterzy, mechanicy i elektrycy.
- Na początek potrzebujemy 50. pracowników, ale realizujemy inne projekty w Europie. Posiłkujemy się podwykonawcami, jednak w związku z tym, że projekt będzie trwał 21. miesięcy, potrzebujemy więcej ludzi. Kryzys nam sprzyja, po pandemii będziemy mieli więcej pracy. Tak wskazuje doświadczenie z poprzednich lat - zapewnił Bartosz Świderek, wiceprezes Zarządu Pol-Inowex. - Oferujemy pracę w polskiej firmie, w polskim środowisku. Załatwiamy wszystko, co potrzebne do pracy. Tych formalności jest sporo, ale mamy od tego sztab ludzi. Możemy zapewnić niezbędne szkolenia pracownikom chętnym na rozwój. Wspomniana rekrutacja do naszej firmy to proces ciągły, będziemy systematycznie zwiększać liczbę pracowników. 50 pracowników potrzebujemy na teraz, w czerwcu będziemy potrzebowali zapewne w sumie 100. nowych pracowników - dodaje.
W poszukiwaniach pracowników firmę wspierają władze miasta. Dlatego w czwartek zorganizowano w Ratuszu specjalną konferencję prasową.
- Fakt, iż spółka Pol-Inowex rekrutuje specjalistów na rodzimym rynku potwierdza, iż kapitał ludzki stanowi jeden z największych potencjałów rozwojowych Lublina - podkreśla Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. - Ta firma była wielokrotnie nagradzana przez miasto Lublin - dodaje.
Jakie stawki?
Na jakie zarobki można liczyć na zagranicznych kontraktach w Pol-Inowexie?
- Płacimy dużo więcej niż w Polsce. W zależności od kraju, od branży. To jest co najmniej trzykrotność średniego polskiego wynagrodzenia, często pięciokrotność. Nie chcę mówić teraz o kwotach - wyjaśnił w czwartek Bartosz Świderek.
CZYTAJ TAKŻE: Wystartowała Playa Marina nad Zalewem Zemborzyckim. Plaża, imprezownia i windsurfing [GALERIA]
Informacje o rekrutacji do lubelskiej firmy można znaleźć na stronie internetowej przedsiębiorstwa.
- Możemy nauczyć nowych pracowników naszej pracy. Mamy bardzo dużo pracowników, którzy przeszli drogę od najniższych szczebli monterskich. Przykładem jest pracownik, który będzie odpowiedzialny za realiację projektu: on też zaczynał od bycia monterem w naszej firmie - zaznacza przedstawiciel Pol-Inowexu.
Największa rozbiórka w Europie
Przedstawiciele Pol-Inowexu przekonują, że szwajcarski kontrakt jest największym projektem demontażowym w Europie. Rafineria do rozbiórki ma powierzchnię równą połowie Zakładów Azotowych w Puławach.
- Niektóre obiekty na terenie rafinerii będą miały 70 metrów wysokości, nie ma takiego budynku w Lublinie. To skomplikowane zadanie. Będziemy musieli demontować m.in. duże kolumny Nie jest to jednak dla nas nic nowego. Cieszymy się, że zodbyliśmy ten kontrakt - opisuje wiceprezes Pol-Inowexu.
Oni demontowali cukrownię
Firma Pol-Inowex działa od niemal 30, została założona w Lublinie. Swoje usługi polegające na demontażu i przenoszeniu maszyn oraz linii produkcyjnych, wykonuje dla przedsiębiorstw z branż energetycznej, papierniczej, motoryzacyjnej, chemicznej czy petrochemicznej. Pol-Inowex w Lublinie demontował m.in. tutejszą cukrownię. Największym projektem realizowanym przez firmę było przeniesienie fabryki celulozy z Norwegii do Wietnamu.