reklama
reklama

Kraj: Wróci zdalna nauka? Tym razem nie z powodu koronawirusa

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Pixabay - zdjęcie ilustracyjne

Kraj: Wróci zdalna nauka? Tym razem nie z powodu koronawirusa - Zdjęcie główne

Tym razem nie z powodu koronawirusa | foto Pixabay - zdjęcie ilustracyjne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Uczniowie mogą wrócić do zdalnego nauczania - tak wynika z doniesień "Rzeczpospolitej". Ma to związek z możliwymi problemami dotyczącymi ogrzewania.
reklama

W środę (27 lipca) wieczorem portal internetowy "Rzeczpospolita" poinformowała o możliwości powrotu zdalnej nauki. Wcześniej zdalna nauka była prowadzona z powodu pandemii koronawirusa. 

Jak informuje portal "niedogrzane klasy, mróz na dworze, ale też duże imprezy lub Covid-19 będą uzasadnieniem dla zamknięcia szkół i przedszkoli, a po dwóch dniach – przejścia w tryb online". Z doniesień portalu wynika, że nowe przepisy zaczną obowiązywać od początku września.

- Rząd niewątpliwie szykuje się na kryzys energetyczny. Gminy z pewnością nie będą oszczędzać na ogrzewaniu szkół, chyba że energii po prostu zacznie brakować. Nauka online w takiej sytuacji to rozsądne rozwiązanie, bo odbiorcom indywidualnym ogrzewanie zostanie wyłączone w ostatniej kolejności - uważa cytowany przez Rzeczpospolitą, Marek Pleśniar z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty.

Dalej portal poinformował, że przepisy pozwalające na zamykanie szkół z powodu mrozów obowiązują już od lat. - Dzieci po zamknięciu placówki musiały jakoś nadrobić zaległości. Obecna zmiana prawa jest reakcją na pojawienie się nauki online - mówi cytowany w artykule, Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich.

Przepisy o zawieszeniu działania placówki mają trafić do ustawy. Oprócz tego, pojawi się też tam możliwość przejścia na naukę zdalną po dwóch dniach. O przejściu na taki tyb nauczania ma decydować dyrektor danej placówki, ale ma informować o tym kuratorium oświaty i organ prowadzący, czyli np. samorząd.

- Dobrze, że sposób wprowadzania nauki online został uproszczony. W trakcie Covid-19 trzeba było czekać na opinię sanepidu - dodaje Marek Pleśniar, podkreślając, że decyzja dyrektora ma podlegać kontroli kuratorium, a samorządy nie będą mogły zamykać szkół tylko po to, by ratowac budżet.

- Gminy nie będą zamykać szkół, szukając oszczędności. Przecież wychłodzone budynki trzeba będzie kiedyś ogrzać, co oznacza dodatkowe koszty. Kosztowne będzie też utrzymywanie ciepła tylko w części budynku. Część dzieci, m.in. te z niepełnosprawnościami, i tak będzie mogła przychodzić do szkoły - mówi Wójcik.

Zgodnie z polskim prawem, w pomieszczeniach, gdzie prowadzone są zajęcia, musi być przynajmniej 18 stopni ciepła. Lekcje można zawiesić, gdy jest mniej. Szkołę można zamknąć, jeśli temperatura wynosi -15 stopni albo mniej.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama