W meczu 22. kolejki Energa Basket Ligi czerwono-czarni podjęli w hali Globus Trefla Sopot. Spotkanie lepiej zaczęli goście z północy Polski, którzy m.in. dzięki trójce Karola Gruszeckiego wyszli na prowadzenie 14:4. Później do głosu doszli lublinianie, by ostatecznie po dziesięciu minutach gry remisować z Treflem 23:23.
Druga część spotkania nadal była wyrównana, dobrze punktował Dustin Ware, który dołożył do dorobku swojej ekipy sześć oczek. W połowie rywalizacji na minimalnym prowadzeniu byli jednak goście. Trzecią odsłonę czerwono-czarni zaczęli od trójki Sherrona Dorsey-Walkera, dzięki czemu wyszli na prowadzenie. W ostatecznym rozrachunku przyjezdni jeszcze nieco powiększyli przewagę i na dziesięć minut przed ostatnią kwartą było 71:66 na korzyść ekipy z Sopotu.
Po sześciu minutach gry w ostatniej kwarcie koszykarze Pszczółki Startu wreszcie dogonili rywali i wyszli nawet na skromne prowadzenie. Niestety dla lublinian, przez ostatnie trzy minuty rywalizacji nie potrafili już ani razu trafić do kosza Trefla. Co innego ich rywale, którzy pokazali wysoką formę w ofensywie. Trefl wygrał we wtorek w Lublinie 91:80.
Po 27. meczach Pszczółka Start ma 43 punkty na koncie i jest szósty w tabeli Energa Basket Ligi. W najbliższy poniedziałek, 15 marca, czerwono-czarni zagrają w delegacji z zespołem Polski Cukier Toruń. Początek spotkania o godz. 17.30.
Pszczółka Start Lublin – Trefl Sopot 80:91 (23:23, 20:22, 23:26, 14:20)
Pszczółka Start: Dorsey-Walker 18, Borowski 7, 5, Szymański 4, Davis 2, Ware 14, Franke 13, Searcy 6, Dziemba 6, Jeszke 5.
Trefl: Omot 25, Gruszecki 16, Olejniczak 12, Moten 7, Radicević 3, Ł. Kolenda 11, M. Kolenda 7, Paliukenas 6, Leończyk 4.
Sędziowali: Janusz Calik, Bartosz Puzoń, Tomasz Tybor.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.