W 8. minucie spotkania w polu karnym gości padł Fabio Ronaldo. Portugalczyk przechytrzył obronę rywali i chwilę później został przewrócony przez ratującego sytuację bramkarza Kacpra Tobiasza. Sędzia Piotr Lasyk z Bytomia początkowo nie podyktował "jedenastki", ale po analizie VAR wskazał na popularne "wapno". Z rzutu karnego nie pomylił się Karol Czubak. Dla napastnika Motoru była to dziewiąta bramka w sezonie, choć dopiero pierwsza po strzale z jedenastu metrów. Wcześniej bowiem karne wykonywał Bartosz Wolski, lecz po jego pomyłce przeciwko Wiśle Płock doszło do zmiany egzekutora.
W dalszej części pierwszej połowy przy piłce częściej utrzymywała się Legia. Ekipa ze stolicy doprowadziła do wyrównania również po stałym fragmencie gry. Gola przyniósł im rzut rożny. Z narożnika boiska piłkę posłał Henrique Arreiol, główkował Mileta Rajović, a z najbliższej odległości futbolówkę do siatki posłał kapitan przyjezdnych, Rafał Augustyniak.
Podopieczni trenera Mateusza Stolarskiego mogli odzyskać prowadzenie w przypadkowej sytuacji. Piłkę w kierunku własnej bramki w dość niefortunny sposób skierował bowiem Petar Stojanović, futbolówka obiła słupek, a następnie została wybita przez obronę Legii z linii bramkowej. Na Motor Lublin Arenie rozległ się wówczas głośny jęk zawodu. Od tamtej pory tempo meczu "siadło" i pierwsza odsłona zakończyła się remisem 1:1.
Po zmianie stron na murawie było dużo walki, ale znacznie mniej emocji. Ciśnienie kibicom na stadionie mogło podnieść się w dwóch sytuacjach. Najpierw, w 82. minucie, gdy mocne uderzenie zza pola karnego autorstwa Kacpra Urbańskiego odbiło się od słupka bramki Motoru. Później w doliczonym czasie gry, kiedy znakomitej okazji na zwycięskie trafienie nie wykorzystał Mileta Rajović. Ogółem druga połowa przypomniała, że na boisku mierzyły się trzynasta i czternasta obecnie drużyna ekstraklasy. A "Motorowcy" zaliczyli ósmy w tym sezonie remis, będąc najczęściej dzielącym się punktami zespołem w krajowej elicie w trwającej kampanii.
Następny mecz czeka żółto-biało-niebieskich w sobotę, 6 grudnia. Wówczas lublinianie pojadą do Gdyni na konfrontację z tamtejszą Arką. Początek tego spotkania zaplanowano na godzinę 12:15.
Motor Lublin - Legia Warszawa 1:1 (1:1)
Bramki: Karol Czubak 11 (z rzutu karnego) - Rafał Augustyniak 25
Motor: Brkić – Stolarski (75 Wójcik), Bartoš, Mathys, Luberecki, Samper, Wolski (75 Scalet), Rodrigues, Król (75 Karasek), Ronaldo (67 Van Hoeven), Czubak (88 Haxha)
Legia: Tobiasz – Stojanović (82 Vinagre), Piątkowski, Kapuadi, Reca, Arreiol (82 Kapustka), Augustyniak (82 Szymański), W. Urbański (61 K. Urbański), Wszołek, Rajović, Krasniqi (76 Żewłakow)
Żółte kartki: Augustyniak, W. Urbański
Sędziował: Piotr Lasyk (Bytom)
Widzów: 15 200
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.