reklama
reklama

Właściciel Motoru po awansie do ekstraklasy: "Nikt w Polsce tego nie zrobił"

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: K. Kurzęp

Właściciel Motoru po awansie do ekstraklasy: "Nikt w Polsce tego nie zrobił" - Zdjęcie główne

Zbigniew Jakubas (w kółku) | foto K. Kurzęp

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport 32 lata czekał Motor Lublin na awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce i wreszcie wywalczył awans do ekstraklasy. - Jestem zainteresowany tym, żebyśmy w ciągu trzech lat grali w czubie tabeli, żebyśmy zaczęli wyjeżdżać - zapowiada główny akcjonariusz Zbigniew Jakubas.
reklama

-  Za punkt honoru postawiłem sobie być w ekstraklasie w przyszłym roku. To jest wynik, jakiego nikt w polskiej piłce nie zrobił. W ciągu jednego sezonu wyszliśmy ze strefy spadkowej II ligi do I ligi, a teraz jesteśmy w ekstraklasie - mówił nam na murawie stadionu w Gdyni prezes Jakubas. Od razu nie zabrakło również deklaracji na temat przyszłości klubu w najwyższej klasie rozgrywkowej w kraju. 

- Teraz dalsza praca. Wspierajcie mnie i Motor. Potrzebujemy waszej energii i od jutra kompletujemy uzupełnienia. W ekstraklasie nie możemy grać zespołem, który mamy obecnie, ponieważ tak próbował już Ruch oraz ŁKS i te zespoły spadły. Wzmocnienia muszą być, żebyśmy walczyli o miejsce wyżej środka tabeli - dodał główny akcjonariusz. Ponadto przyznał również, że na stanowisku pozostanie trener Mateusz Stolarski, a od 15 maja w funkcji dyrektora zatrudniony jest już Grzegorz Koprukowiak. 

Opór powyższych deklaracji Jakubas pokusił się również o zapowiedź tego, co czeka Motor pod jego wodzą nie tylko w kolejnym sezonie, ale również w najbliższych latach. Plany są ambitne. - Jestem zainteresowany tym, żebyśmy w ciągu trzech lat grali w czubie tabeli, żebyśmy zaczęli wyjeżdżać. Jeżeli Raków może, to my też. Mój cel to więcej - podsumował prezes Motoru. 

Motor Lublin o 16:00 w poniedziałek 3 czerwca ruszy odkrytym autokarem ulicami miasta, a godzinę później spotka się z kibicami na fecie pod Areną Lublin. W sezonie 2024/25 żółto-biało-niebieskich oglądać będziemy przeciwko potęgom polskiej piłki: Legii Warszawa, Lechowi Poznań, czy obecnym mistrzom kraju Jagiellonii Białystok. 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama