Michał Wlaźlik oficjalnie dołączył do Motoru Lublin w połowie czerwca i to on odpowiadał za letnie okno transferowe w klubie. W serii "Gdzie som transfery" informował kibiców o przebiegu działań na rynku, a finalnie wiele z tych zapowiedzi zakończyło się fiaskiem. W pewnym momencie zdawało się również, że mógł popaść w konflikt z głównym akcjonariuszem.
- Szczerze? Przekazałem panu Michałowi, że jeżeli jeszcze raz popełni taki wywiad z Weszło, które jest nam bardzo nieprzychylne, to dowie się z Weszło następnego dnia, że nie jest dyrektorem sportowym. Miałem z nim bardzo twardą i krótką rozmowę. Mądrzy ludzie robią, a nie mówią. Nie uprzedzają faktów - mówił Zbigniew Jakubas na konferencji prasowej, odnosząc się do planów i zapowiedzi, które Wlaźlik przedstawił w wywiadzie dla wspomnianego portalu.
CZYTAJ TAKŻE: Imponująca wygrana Motoru z liderem ekstraklasy
39-latek raczej nie dowiedział się o zwolnieniu z żadnego z portali, bo klub sam ogłosił oficjalny komunikat o jego odejściu. "Informujemy, że z dniem dzisiejszym Michał Wlaźlik przestaje pełnić funkcję Dyrektora Sportowego Motoru Lublin. Michał, bardzo dziękujemy za twoją pracę i zaangażowanie na rzecz żółto-biało-niebieskich oraz życzymy powodzenia w dalszych zawodowych losach!" - czytamy.
Kto zastąpi dyrektora sportowego? Według medialnych doniesień może być to Paweł Golański, który współpracował z wiceprezesem Łukaszem Jabłońskim w Koronie Kielce. Były reprezentant Polski w Kielcach pracował do czerwca 2024 roku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.