reklama

Sensacja w finale! Orlen Oil Motor ma problem

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Orlen Oil Motor Lublin

Sensacja w finale! Orlen Oil Motor ma problem - Zdjęcie główne

Za nami pierwszy finał PGE Ekstraligi | foto Orlen Oil Motor Lublin

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportOrlen Oil Motor Lublin rozpoczął rywalizację w finale PGE Ekstraligi z Pres Grupą Deweloperską Toruń. Niestety mistrzowie Polski wyraźnie ulegli rywalom i w rewanżu będą mieli sporo pracy.
reklama

Pierwszy finał PGE Ekstraligi. Walczyli na Motoarenie w Toruniu

Lublinianie i torunianie od początku sezonu wyglądali na dwa najlepsze zespoły w PGE Ekstralidze, więc nic dziwnego, że spotkali się w wielkim finale. Drobnymi faworytami niedzielnej potyczki na Motoarenie byli gospodarze, którzy w rundzie zasadniczej ograli tam Motor 48:42. Spodziewać się więc można było ogromnych emocji.

Te pojawiły się już w pierwszym biegu, w którym wiozący dwa punkty Jack Holder upadł na tor i potrzebna była powtórka. W niej świetnie spisał się Dominik Kubera, który długo ścigał Jana Kvecha i finalnie wywalczył dwa punkty na ostatnim okrążeniu i wynik 2:4 po wygranej Patryka Dudka. W biegu juniorskim również obejrzeliśmy 4:2 dla miejscowych, bo niespodziewanie Wiktor Przyjemski dał się ograć Antoniemu Kawczyńskiemu, a Bartosz Bańbor po ostrym starciu z Mikołajem Duchińskim nie dokończył biegu przez defekt. Pierwszą "trójkę" dla Motoru zapisał na koncie Bartosz Zmarzlik w trzecim biegu, ale wystarczyło to tylko na remis, bo Fredrik Lindgren przyjechał za Mikkelem Michelsenem i Emilem Sajfutdinowem. Seria zakończyła się jednak fatalnie, bo defekt zaliczył Przyjemski, a Mateusz Cierniak nie miał szans z Duchińskim i Robertem Lambertem. Gospodarze prowadzili więc aż 16:8. 

reklama

W drugiej serii kosmiczną formę podtrzymał Zmarzlik i pewnie wygrał z Michelsenem, a Kubera znów ścigał i wyprzedził Kvecha. Następnie obejrzeliśmy remis po wygranej Sajfutdinowa, którego ścigał Holdera, a "jedynkę" przywiózł Lindgren. W ramach rezerwy taktycznej w siódmym biegu znów pojechał Zmarzlik, ale świetnie pojechał Dudek i ograł mistrza świata. Bańbor z kolei przegrał z Lambertem i miejscowi prowadzili 25:17. Różnica punktów nie zmieniła się też po ósmym biegu, kiedy Sajfutdinow w wielkim stylu z ostatniego miejsca wyprzedził rywali i wywalczył 3:3 przed Kuberą, Cierniakiem i Duchińskim. Podobnie jak po dziewiątym wyścigu, kiedy znów wygrał Dudek, a Lindgren z Holderem przywieźli za sobą Lamberta. Odskoczyć rywalom nie pozwolił Zmarzlik, który na koniec serii ograł Michelsena i Kvecha. W parze z nim jechał Bańbor, który zastąpił kontuzjowanego Przyjemskiego i nie zdobył punktów. Motor przegrywał więc 26:34. 

reklama

Gospodarze w duecie Michelsen-Dudek dodali dwa kolejne punkty przewagi w 11. biegu, kiedy dwa "oczka" zapisał na koncie Holder, a jadący z rezerwy za Cierniaka Lindgren przyjechał ostatni. Szwed "zrehabilitował się" wykluczeniem w 12. gonitwie, bo podbiło go na krawężniku i ściął z toru Kawczyńskiego. W powtórce mnóstwo emocji zapewnił Bańbor, ale z pierwszego miejsca spadł na trzecie i rywale prowadzili już 14 punktami. Przed "nominowanymi" wygrał Lambert, drugi był Kubera przed Sajfutdinowem, a niespodziewanie ostatni przyjechał Zmarzlik. Tabela wskazywała więc 47:31 dla Torunia. 

W 14. biegu bez problemów wygrał Kubera, ale za nim dojechali Lambert i Sajfutdinow, a ostatni był Holder. W 15. biegu lublinianie mieli ostatnią szansę na odrobienie strat, ale jej nie wykorzystali. Do końca szarpał Zmarzlik, ale przegrał z Dudkiem, a Kubera nie dał rady Michelsenowi i przyjechał ostatni. Finalnie Toruń wygrał więc aż 54:36 i zbudował sobie ogromną przewagę przed drugim spotkaniem. 

reklama

Drugi i decydujący mecz finałowy odbędzie się w Lublinie już w niedzielę 28 września o 19:30. Złoto ekstraligi wywalczy zespół, który zwycięży w dwumeczu. 

Pres Grupa Deweloperska Toruń - Orlen Oil Motor Lublin 54:36

Toruń:

  • 9. Patryk Dudek - 13 (3,3,3,1,3)
  • 10. Robert Lambert - 9+1 (2*,1,0,3,2)
  • 11. Jan Kvech - 5+1 (1,0,1*,1*,3)
  • 12. Mikkel Michelsen - 10 (2,2,2,3,1)
  • 13. Emil Sajfutdinow - 9+2 (1*,3,3,1,1*)
  • 14. Mikołaj Duchiński - 4(1,3,0)
  • 15. Antoni Kawczyński - 5+1 (3,0,2*)
  • 16. Krzysztof Lewandowski - ns
Lublin:

  • 1. Jack Holder - 5+1 (w,2,1*,2,0)
  • 2. Fredrik Lindgren - 3+1 (0,1*,2,0,w)
  • 3. Dominik Kubera - 10 (2,1,2,2,3,0)
  • 4. Mateusz Cierniak - 2+1 (1,-,1*,-)
  • 5. Bartosz Zmarzlik - 13 (3,3,2,3,0,2)
  • 6. Wiktor Przyjemski - 2 (2,d,-)
  • 7. Bartosz Bańbor - 1 (d,0,0,1)
  • 8. Bartosz Jaworski - ns

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo