Po mocnym początku lublinianek, w szeregi których po ponad rocznej przerwie wróciła Kinga Achruk, do głosu zaczęły dochodzić przyjezdne. Pierwsze 30 minut było niezwykle wyrównane, ale końcówkę na swoją korzyść po trzech bramkach bez odpowiedzi ze strony biało-zielonych rozstrzygnęły szczypiornistki z Piotrkowa Trybunalskiego. Schodząc na przerwę MKS Perła przegrywał 12:13.
Piotrcovia także nieźle zaczęła drugą część spotkania, bo szybko zrobiło się 17:14 na korzyść gości. Jednak między 47 a 53 minutą meczu lublinianki rzuciły cztery razy do siatki Piotrcovii bez skutecznej odpowiedzi ze strony przyjezdnych. Jeszcze na pięć minut przed końcem było 23:22 dla biało-zielonych. Tym razem ostatnie minuty należały do MKS-u Perła. Po bramkach Marty Gęgi, Joanny Szarawagi i Jaqueline Anastacio mistrzynie Polski spokojnie dowiozły zwycięstwo do końca. Ostatecznie wygrały 26:23.
Lublinianki zrewanżowały się Piotrcovii za wyjazdową porażkę z 30 grudnia. Po 17. meczach MKS Perła ma 33 punkty i jest trzeci w tabeli PGNiG Superligi Kobiet. W sobotę, 6 marca, podopieczne trener Moniki Marzec podejmą we własnej hali EKS Start Elbląg. Początek o godz. 16.
MKS Perła Lublin – MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 26:23 (12:13)
MKS Perła: Razum, Gawlik, Wdowiak – Gęga 5, Anastacio 4, Rosiak 4, Szarawaga 3, Królikowska 3, Tatar 2, Gadzina 2, Więckowska 1, Nosek 1, Achruk 1, Malović, Balsam, Nocuń. Kary: 12 min. Trener: Monika Marzec.
Piotrcovia: Sarnecka, Opelt – Szynkaruk 6, Klonowska 4, Płomińska 3, Zaleśny 2, Drażyk 2, Więckowska 2, Charzyńska 2, Trawczyńska 2, Roszak, Macedo. Kary: 12 min. Trener: Krzysztof Przybylski.
Sędziowali: Sebastian Pelc, Jakub Pretzlaf.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.