Porażka koszykarek AZS-u UMCS. Lublinianki uległy Enea AZS-owi Poznań

Otwarcie meczu było dobre w wykonaniu akademiczek z Lublina, które po rzutach Karoliny Poboży, Morgan Bertsch i Jennifer O'Neill wyszły na prowadzenie 14:4. W drugiej części premierowej kwarty poznanianki były już skuteczniejsze i gra się wyrównała. Po dziesięciu minutach przyjezdne były na minimalnym prowadzeniu - 23:22.

Duży przestój zdarzył się koszykarkom trenera Krzysztofa Szewczyka w drugiej odsłonie. Niemoc lublinianek przełamała Bertsch, trzeba jednak zaznaczyć, że AZS UMCS trafił do kosza rywalek dopiero po ponad czterech minutach gry. Na boisku dzieliły i rządziły gospodynie, które po pierwszej połowie spotkania prowadziły 50:34.

Podrażnione rozczarowującą postawą przed przerwą, w trzeciej odsłonie Pszczółka Polski Cukier zaczęła wreszcie regularnie punktować. Odpowiedzialność za to wzięły na swoje barki przede wszystkim Poboży, Elisabeth Pavel, Ilaria Milazzo i Bertsch. Przed decydującą kwartą było 64:55 dla poznanianek.

AZS UMCS nie był w stanie odwrócić losów spotkania. W czwartej części gospodynie wróciły do regularnego punktowania, zachowując bezpieczną przewagę nad ekipą z Lublina. Enea AZS Poznań wygrał różnicą 15. punktów.

Po 19. meczach Pszczółka Polski Cukier ma na koncie 32 punkty i zajmuje trzecie miejsce w tabeli Energa Basket Ligi Kobiet. W najbliższą środę, 3 marca, lublinianki z 1KS Ślęzą Wrocław. Początek o godz. 18.

Enea AZS Poznań – Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin 87:72 (22:23, 28:11, 14:21, 23:17)
Pszczółka: O’Neill 2, Milazzo 17, Poboży 16, Fassina 7, Bertsch 19, Pavel 9, Kośla 2, Niedźwiedzka, Trzeciak, Duchnowska.
Poznań: Davis 23, Adamowicz 5, Banaszak 5, Brown 12, Popović 14, Marciniak 13, Bogicević 15, Nowicka.
Sędziowie: Łukasz Andrzejewski, Jakub Pietrzak, Tomasz Szczurewski.