foto M. Janek
Po pierwszej kwarcie akademiczki miały siedem punktów przewagi, natomiast na dużą przerwę schodziły, prowadząc 45:30. Po zmianie stron faworyzowane lublinianki kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie i zasłużenie sięgnęły po czwarte domowe zwycięstwo z rzędu w krajowej elicie. Stało się tak nawet pomimo faktu, że w czwartej odsłonie meczu sztab szkoleniowy AZS UMCS dał trochę więcej szans na grę rezerwowym i wówczas górą były przyjezdne.
Najskuteczniejszą zawodniczką meczu została doświadczona Laura Miškinienė, a double-double popisała się Batabe Zempare. Warto ponadto podkreślić, że w kolejnym spotkaniu z rzędu wysoką dyspozycję zaprezentowała wracająca do formy po kontuzji Stella Johnson. Amerykańska zawodniczka trafiła przeciwko torunianom aż cztery rzuty z dystansu.
– Cieszymy się ze zwycięstwa choć myślę, że wygrana różnicą 10 punktów nie oddaje do końca przebiegu meczu, bo na trzy minuty przed końcem mieliśmy 20 oczek więcej. Jedyne, do czego możemy mieć pretensje wobec zespołu, to o nonszalancję. Budowaliśmy przewagę, ale potem po dwóch-trzech nonszalanckich akcjach rywalki zdobyły 5-7 punktów. Musimy bardziej kontrolować tempo grania. Generalnie jesteśmy zadowoleni, bo zespoły trenera Elmedina Omanicia są zawsze nieobliczalne, które mogą przegrać z drużyną z Bydgoszczy, ale wygrać w Sosnowcu. Z nimi zawsze trudno się gra i ciężko mieć pewność co do w jaki sposób się zaprezentują – podsumował trener Krzysztof Szewczyk.
Niedzielny triumf pozwolił drużynie z Lublina wskoczyć na pozycję lidera tabeli. Należy jednak zaznaczyć, że ekipy z ligowego podium z Polkowic i Gdyni mają na koncie o jedno rozegrane spotkanie mniej. W przypadku polkowiczanek dogranie do końca sezonu stoi pod znakiem zapytania z uwagi na problemy finansowe.
Następne starcie czeka lublinianki w niedzielę, 12 stycznia. Biało-zielone zmierzą się wówczas w Poznaniu z tamtejszą Enea AZS Politechniką.
Polski Cukier AZS UMCS Lublin - Energa Toruń 88:78 (21:14, 24:16, 25:22, 18:26)
Lublin: Miškinienė 23, Johnson 22, Zempare 19, Stanacėv 11, Ullmann 6, Goszczyńska 4, Kulińska 3, Szymkiewicz, Trzeciak
Toruń: Wheeler 20, Stankiewicz 16, Walczak 15, Mortensen 14, Batura 8, Marcinkowska 3, Grządziela 2, Kapinga Maweja, Trzymkowska, Urban, Conte
Sędziowali: Paulina Gajdosz, Mateusz Skorek, Karina Kamińska
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.