Gustowny zegarek oraz voucher o wartości 3000 zł na zakupy w centrum handlowym - takie nagrody otrzyma tegoroczna Miss Startu żużlowej PGE Ekstraligi. W konkursie wzięły udział przedstawicielki 15 klubów najwyższej klasy rozgrywkowej oraz jej zaplecza. Podprowadzające Orlen Oil Motoru Iryna Hel oraz Maria Łuszczak rywalizowały łącznie z 47 kandydatkami. Pierwsza z wymienionych zebrała najwięcej głosów od kibiców z całego kraju. Drugie miejsce zajęła Daria Grodzińska z KS Apatora Toruń, a na najniższym stopniu podium uplasowała się Emilia Węgrzynek (Cellfast Wilki Krosno)
Co wiemy na temat zwyciężczyni? Iryna Hel ma 23 lata, 176 cm wzrostu, waży 58 kg, a jej wymiary to 86/62/92. Łącznie zdobyła 8,08 procent głosów. Jej klubowa koleżanka uplasowała się natomiast na czternastym miejscu. Komplet wyników jest dostępny TUTAJ.
W pięciu ostatnich konkursach na Miss Startu aż trzykrotnie triumfowała podprowadzająca lubelskich "Koziołków". W 2019 roku była to Klaudia Kraska:
12 miesięcy później po tytuł sięgnęła Magdalena Orkiszewska:
Natomiast w 2021 roku zwyciężyła Karolina Wojtiuk:
W poprzednim sezonie wygrała Karolina Szwajłyk z KS Apatora Toruń. Drugie miejsce zajęła natomiast Wiktoria Przybylska, którą kibice znają z mediów społecznościowych lubelskiego klubu:
Korona najpiękniejszej powróciła do Lublina po trzech latach. Żużlowcy walczą zaś o to, by obronić tytuł Drużynowych Mistrzów Polski. Dziś wieczorem podopieczni trenera Macieja Kuciapy pojadą w rewanżowym półfinałowym starciu z toruńskimi "Aniołami". Początek konfrontacji na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich o godzinie 19:30.
Komentarze (0)