reklama
reklama

Po raz pierwszy, na pewno nie ostatni. Wiktor Przyjemski mistrzem świata!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Po raz pierwszy, na pewno nie ostatni. Wiktor Przyjemski mistrzem świata! - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportNie jeden, a dwóch mistrzów jeździ w barwach Orlen Oil Motoru. Do Bartosza Zmarzlika po ostatnim turnieju SGP2 w Toruniu dołączył Wiktor Przyjemski.
reklama

To bez dwóch zdań przełomowy rok w karierze Wiktora Przyjemskiego. Lider formacji juniorskiej Orlen Oil Motoru przed turniejem w Toruniu miał prostą drogę do tego, by świętować po raz pierwszy w życiu tytuł indywidualnego mistrza świata juniorów. Wygrywając stałby się już szesnastym Polakiem z tym tytułem! I rzeczywiście, rozpoczął zawody bardzo efektownie. Po dwóch pierwszych seriach miał komplet punktów, po starcie był praktycznie niełapalny, a to wszystko pomimo trudnych warunków na toruńskiej MotoArenie.

reklama

Bezpośredni rywale Mathias Pollestad i Nazar Parnicki również dotrzymali mu kroku. Znacznie słabiej spisywał się za to Bartosz Bańbor, który w ogólnym rozrachunku był dopiero trzynasty w piątkowych zawodach. Szczęścia nie miał także Jakub Krawczyk, który po upadku na tor w swoim pierwszym starcie został przewieziony do szpitala. To kolejne kłopoty Sparty Wrocław przed pojedynkiem z "Koziołkami".

Przepasć pomiędzy czołówką, a zawodnikami walczącymi o półfinał była ogromna. Dość powiedzieć, że ósmy Oskar Paluch, zastępujący Krawczyka, do półfinału wjechał mając na koncie tylko sześć "oczek". Przyjemskiemu do zdobycia tytułu w całym cyklu brakowało jedynie wejścia do finału. To zadanie spełnił z nawiązką, zostawiając w pokonanym polu skandynawską konkurencję - Pollestada, Knudsena i Andersena.

reklama

W finale nie dał już jednak szans Norwegowi, co w kontekście całego SGP2 nie miało większego znaczenia. Na najniższym stopniu podium w grodzie Kopernika stanął Nazar Parnicki, a tuż poza podium uplasował się Philip Hellstroem-Baengs. Nie było to jednak tak oczywiste, wszak finał trzeba było odjechać aż trzykrotnie! Najpierw błąd popełnił Szwed, zahaczając o Przyjemskiego pożegnał się z szansami na medal. Chwilę później w jego ślady poszedł zawodnik leszczyńskich Byków. W pojedynku jeden na jednego lepszy okazał się Pollestad i tym samym zapewnił sobie brąz w całym cyklu, zaś brąz przypadł Parnickiemu.

reklama

Kolejne wyzwanie przed Przyjemskim już w niedzielę. Motor wybierze się do Wrocławia na pierwszy mecz finału ze Spartą. Początek spotkania o godz. 19:15.

Klasyfikacja:

1. Mathias Pollestad (Norwegia) - 17 (3,3,2,2,2,2,3)

2. Wiktor Przyjemski (Polska) - 19 (3,3,3,2,3,3,2)

3. Nazar Parnicki (Ukraina) - 15 (1,3,3,3,3,2,w)

4. Philip Hellstroem-Baengs (Szwecja) - 12 (1,2,0,3,3,3,w)

5. Francis Gusts (Łotwa) - 14 (2,3,3,3,2,1)

6. Mikkel Andersen (Dania) - 9 (3,0,2,0,3,1)

7. Jesper Knudsen (Dania) - 7 (1,0,3,2,1,0)

8. Oskar Paluch (Polska) - 6 (3,2,1,d,3)

9. Dan Thompson (Wielka Brytania) - 6 (2,1,1,2,0)

10. Leon Flint (Wielka Brytania) - 6 (2,2,1,0,1)

11. Antoni Kawczyński (Polska) - 5 (0,2,0,3,0)

12. Casper Henriksson (Szwecja) - 5 (1,1,2,0,1)

13. Bartosz Bańbor (Polska) - 5 (w,1,1,1,2)

14. Villads Nagel (Dania) - 4 (0,2,1,1,0)

15. Bastian Pedersen (Dania) - 3 (2,0,0,1,w)

16. Slater Lightcap (USA) - 2 (0,0,0,w,2)

17. Krzysztof Lewandowski (Polska) - 2 (1,1)

18. Jakub Krawczyk (Polska) - 0 (u/-,-,-,-,-)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama