Lublinianie w poprzedniej kolejce pokonali Spójnie Stargard dziesięcioma punktami i liczyli, że na wyjeździe uda się przerwać dwumeczową passę porażek na wyjeździe. Starcie zapowiadało się jednak na trudne.
Faktycznie takie było, ale w pierwszej kwarcie drobne przewagi zyskiwali lublinianie. Najwyższa z nich wynosiła pięć punktów, ale finalnie ta część meczu zakończyła się wynikiem 26:24 na ich korzyść. Na początku kolejnej kwarty to gospodarze zdobyli pierwsze punkty, a za chwilę sami zbudowali pięciopunktową przewagę. Ta z czasem przeszła w ręce "Startowców", którzy po intensywnej kwarcie zeszli na długą przerwę z wynikiem 49:46.
Druga połowa również zaczęła się dobrze dla podopiecznych Wojciecha Kamińskiego, którzy ewidentnie wyszli z szatni napędzeni i nie dawali rywalom pola do popisu. W pewnym momencie stracili rezon i prowadzili tylko jednym punktem, ale finalnie znów podkręcili tempo i prowadzili 75:65. Początek ostatniej kwarty był jeszcze lepszy i dał lublinianom aż 16 punktów przewagi i właściwie zamknął mecz. W ostatniej fazie punktów było mało, a Start finalnie wygrał 89:82.
Czerwono-czarni dopisali dwa punkty do ligowej tabeli i mają ich 47. To daje trzecią lokatę przed ostatnim meczem fazy zasadniczej. Ten rozegrają z Anwilem Włocławek już 7 maja o 20:00 na wyjeździe.
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski - PGE Start Lublin 82:89 (24:26, 22:23, 19:26, 17:14)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.