reklama

Odszedł z Motoru Lublin. Trafił do trzeciej ligi

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Motor Lublin

Odszedł z Motoru Lublin. Trafił do trzeciej ligi - Zdjęcie główne

Kaan Caliskaner | foto Motor Lublin

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW lecie Motor Lublin pożegnał się z Kaanem Caliskanerem, który wypełnił kontrakt i stał się wolnym zawodnikiem. Niemiec zagra teraz w trzeciej lidze.
reklama

Kaan Caliskaner przyszedł do Motoru Lublin w lecie 2024 roku tuż po wygraniu mistrzostwa Polski z Jagiellonią Białystok. Niemiec trafił do Lublina jako napastnik z Eintrachtu Brunszwik, ale trener Mateusz Stolarski przekształcił go na środkowego pomocnika. Łącznie w żółto-biało-niebieskich barwach zawodnik rozegrał 26 spotkań i po sezonie postanowiono nie przedłużać z nim umowy. Odszedł jako wolny zawodnik i długo szukał sobie nowego pracodawcy. 

Wreszcie jednak 25-latek ma nowy klub. Postanowił wrócić do ojczyzny i zagra w...na trzecim poziomie rozgrywkowym. Dołączył do 1. FC Saarbruecken - drugiej drużyny ligowej tabeli po pierwszych czterech kolejkach sezonu 2025/26.

"Witaj Kaan, 25-letni pomocnik niesie ze sobą nie tylko zagrożenie pod bramką, ale także mnóstwo doświadczenia - trenował w młodzieżowych zespołach FC Koeln, a ostatnio grał w polskim klubie Motor Lublin" - napisał nowy zespół 25-latka i opublikował zdjęcia z podpisania umowy z nowym zawodnikiem. Jak widać, został już przekwalifikowany na pomocnika na stałe.  

reklama
Rozwiń

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo