Motor straci najlepszego strzelca? "Różne rzeczy mogą się zdarzyć"

Samuel Mraz w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy zanotował nawet serię ośmiu meczów bez gola. O tym kibice Motoru Lublin mogli zapomnieć jednak dzięki jego znakomitym występom. Te przyszły szczególnie w październiku, listopadzie i grudniu, kiedy to Słowak zdobył aż osiem goli w dziewięciu meczach i dołożył do tego trzy asysty. Łącznie ma na koncie dziewięć trafień w 18 meczach. 

CZYTAJ TAKŻE: PGE Start Lublin z kolejną wygraną. Świetna forma

Media donoszą jednak, że Motor może stracić swojego supersnajpera. Wszystko dlatego, że jego obecna umowa obowiązuje do czerwca 2025 roku i od 1 stycznia może on już negocjować podpisanie kontraktu z innym klubem. Portal futbolnews.pl poinformował, że zainteresowanie 27-latkiem wyraża Neftchi Baku, czyli drugi najbardziej utytułowany klub w Azerbejdżanie. Obecnie ten zespół przeżywa kryzys i zajmuje dopiero ósme miejsce w lidze. 

Co ciekawe, Azerom tak bardzo podoba się Mraz oraz tak bardzo potrzebują napastnika, że rzekomo byliby skłonni zapłacić za niego już tej zimy. Goal.pl poinformowało z kolei, że Słowak nie otrzymał żadnej konkretnej oferty transferowej. A jak sprawę komentuje sam zainteresowany?

- Różne rzeczy mogą się zdarzyć. Ale naprawdę - w Lublinie na boisku i poza nim czuję się tu tak dobrze, że nie mam ciśnienia, by się stąd ruszać. Ciężko powiedzieć, na ile dokładnie procent zostanę, ale jestem bardzo pozytywnej myśli w tym temacie. Z wszystkimi mam dobre relacje, co ma dla mnie bardzo duże znaczenie. Wracając z treningu mam tu czystą głowę, bo wiem, że w klubie wszystko jest poukładane. Jedyne, co mnie dziś interesuje, to by być zdrowym i do dyspozycji trenera od pierwszego meczu. Albo kolejna rzecz – wiem, że kibice Motoru też chcą, bym został. I to też dużo dla mnie znaczy - powiedział zawodnik pytany na zgrupowaniu w tureckim Belek. 

CZYTAJ TAKŻE: Kibice na meczu MKS FunFloor - Energa Kalisz [ZDJĘCIA]

Mraz nie określił się więc, czy przedłuży umowę, czy poszuka nowego pracodawcy. Jego ewentualne odejście tej zimy zmusiłoby Motor do ściągnięcia napastnika w jego miejsce. Osoby decyzyjne zapewniają jednak, że ruszyły rozmowy w sprawie nowego kontraktu z zawodnikiem i obie strony bardzo chcą, by ten pozostał w Lublinie.