reklama
reklama

LUK Politechnika Lublin w finale! Coraz bliżej PlusLigi

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: LUK Politechnika Lublin/facebook.com

LUK Politechnika Lublin w finale! Coraz bliżej PlusLigi - Zdjęcie główne

Teraz przed LUK Politechniką finał z BBTS-em Bielsko Biała, który pokonał BKS Visłę Bydgoszcz. Stawką finału będzie awans do PlusLigi | foto LUK Politechnika Lublin/facebook.com

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Siatkarze LUK Politechniki potrzebowali dwóch pięciosetowych batalii z eWinner Gwardią Wrocław, by zameldować się w finale play-off TAURON 1. Ligi. Po zaciętym i emocjonującym widowisku lublinianie wygrali w czwartek 3:2.
reklama

Po wygranej w Lublinie z eWinner Gwardią 3:2 w pierwszym półfinałowym meczu play-off TAURON 1. Ligi LUK Politechnika jechała do Wrocławia z nadzieją na wywalczenie awansu do finału.

Pierwszy set czwartkowego meczu padł łupem przyjezdnych. Rywalizacja była zacięta, gra toczyła się na zasadzie punkt za punkt przez połowę tej partii. Było 14:14, gdy goście dwa razy zapunktowali - blokiem Konrada Stajera i atakiem Pawła Rusina. Później wychodzili na trzypunktowe prowadzenie. Taką różnicą skończyła się premierowa odsłona.

Po równym otwarciu drugiego seta, w końcu przewagę osiągnęli wrocławianie - wyszli na prowadzenie 17:12. Taka różnica pozwoliła siatkarzom eWinner Gwardii spokojnie dowieźć zwycięstwo do końca partii.

W bardzo ważnym trzecim secie podopieczni Dariusza Daszkiewicza chcieli zrewanżować się rywalom za przegraną w poprzedniej odsłonie, ale gospodarze ani myśleli odpuszczać. Po ataku Szymona Romacia i wyjściu LUK Politechniki na prowadzenie 18:16 wydawało się, że końcówka może należeć do przyjezdnych. Nic bardziej mylnego. Za chwilę zrobiło się 20:18 dla wrocławian. Grzegorz Pająk i spółka walczyli dzielnie, doprowadzili nawet do wyniku 24:24, ale ostatnie słowo należało do eWinner Gwardii, która wygrała 26:24.

Do przedziwnej sytuacji doszło w czwartej partii, która wyglądała całkiem normalnie do stanu 13:9 dla LUK Politechniki. Potem ekipa Dariusza Daszkiewicza zdobyła aż osiem punktów z rzędu. Następnie wrocławianie zdołali zdobyć ledwie punkt i dalej, do końca seta, punktowali już tylko goście. Skończyło się na niecodziennym wyniku na tym poziomie rywalizacji - 25:10.

W tie-breaku lublinianie poszli za ciosem, choć początek nie ułożył się po ich myśli. Gospodarze prowadzili już 8:5, jednak siatkarzom LUK Politechniki udało się przełamać rywala. Chwilę później po ataku Rusina był już remis, niedługo potem po zagrywce Romacia goście prowadzili 11:8. Taka przewaga pozwoliła im wygrać seta i cały mecz 3:2. MVP spotkania został Paweł Rusin.

Lublinianie wygrali w rywalizacji do dwóch zwycięstw po dwóch wygranych w stosunku 3:2. Teraz przed LUK Politechniką finał z BBTS-em Bielsko Biała, który pokonał BKS Visłę Bydgoszcz. Stawką finału będzie awans do PlusLigi.

eWinner Gwardia Wrocław - LUK Politechnika Lublin 2:3 (22:25, 25:21, 26:24, 10:25, 11:15)

eWinner Gwardia: Biernat 3, Lubaczewski 11, Olczyk 3, Wierzbicki 20, Menzel 22, Siwicki 3, Mihułka, Gibek, Frąc, Matula, Nowik, Kołtowski, Szymeczko.

LUK Politechnika: Rusin 15, Stajer 11, Pająk 3, Mehić 17, Sobala 15, Romać 17, Majstorović, Cabaj, Durski, Ziobrowski 3, Wachnik 4, Sterna 1.

Sędziowali: Paweł Kapica, Grzegorz Kaczmarczyk.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama