Konfrontacja była ważna w kontekście walki o udział w fazie play-off, bowiem zmierzyli się w niej bezpośredni sąsiedzi w tabeli PlusLigi. Obie drużyny miały przed rozpoczęciem spotkania po 34 punkty i podobny bilans. Pewne zwycięstwo pozwoliło ekipie z Nysy odskoczyć na trzy oczka.
CZYTAJ TAKŻE: Wygrana koszykarzy po horrorze pełnym napięcia (ZDJĘCIA)
Otwierającego seta gospodarze wygrali 25:21. W drugiej partii pokonali gości różnicą siedmiu oczek. W trzeciej odsłonie lublinianie przez dłuższy czas utrzymywali się nawet na prowadzeniu, ale ostatecznie zespół trenera Daniela Plińskiego odrobił straty z nawiązką i przypieczętował triumf w całej rywalizacji. Bardzo dobrą partię w szeregach PGE Stali rozegrał Wassim Ben Tara. Tunezyjczyk świetnie radził sobie w ataku, sprawiając mnóstwo kłopotów drużynie z Lublina. Nic dziwnego, że został wybrany MVP zawodów.
Do końca sezonu zasadniczego pozostało do rozegrania siedem kolejek. Po 23. seriach gier LUK zajmuje dziewiąte miejsce w ligowym zestawieniu. W następny weekend żółto-czarni zagrają przed własną publicznością z Treflem Gdańsk.
PSG Stal Nysa - LUK Lublin 3:0 (25:21, 25:18, 25:23)
PSG Stal: Ben Tara 18, Kwasowski 12, Gierżot 9, Zerba 7, Jankowski 5, Zhokouski 5, Dembiec (libero), Biniek (libero), El Graoui, Szczurek
LUK: Włodarczyk 13, Szerszeń 12, Jendryk 9, Romać 6, Nowakowski 3, Malinowski 3, Wachnik 2, Komenda, Gregorowicz (libero), Watten (libero), Tavares
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.