Podopieczni trenera Mateusza Stolarskiego przystąpili do ligowej rywalizacji po 16 dniach przerwy. W ostatniej kolejce musieli bowiem pauzować z uwagi na to, że grająca w eliminacjach europejskich pucharów Jagiellonia Białystok złożyła wniosek o przełożenie meczu. Dwa tygodnie bez ekstraklasy oraz sparing z Asterasem Tripolis wpłynęły na zmiany w składzie "Motorowców". Po raz pierwszy od 29 września 2024 roku między słupkami stanął Ivan Brkić. Oprócz chorwackiego bramkarza w wyjściowej jedenastce znaleźli się ponadto obrońca Bright Ede, pomocnik Ivan Rodrigues oraz napastnik Karol Czubak. Każdy z tej trójki wcześniejsze spotkania zaczynał na ławce rezerwowych.
Pomimo wydłużonego czasu na przygotowania do poniedziałkowego starcia oraz roszad personalnych, "Motorowcy" nie rozpoczęli dobrze spotkania w Trójmieście. Już po 180 sekundach konfrontacji przegrywali bowiem 0:1. Do siatki trafił Bogdan Viunnyk, który z najbliższej odległości dopełnił formalności po uderzeniu Tomasa Bobceka. Tym samym lublinianie stracili piątego gola w bieżących rozgrywkach.
Motor nie załamał się szybkim prowadzeniem rywali. W 20. minucie przez chwilę cieszył się z wyrównania, ale sędzia nie uznał gola Karola Czubaka, dopatrując się spalonego. Jednak w końcówce pierwszej połowy nowy napastnik lubelskiego klubu cieszył się z debiutanckiego trafienia w krajowej elicie. 25-latek wykorzystał podanie od Krystiana Palacza i pomimo zawieszonego na plecach obrońcy, obrócił się i pokonał bramkarza gospodarzy.
Trzy minuty później Czubak dołożył do gola asystę, a na listę strzelców wpisał się Ivo Rodrigues. Portugalczyk wykończył akcję pięknym strzałem zza pola karnego, stając się drugim graczem w tym spotkaniu, który zaliczył premierową bramkę w ekstraklasie.
Lublinianie nie zdołali utrzymać prowadzenia do przerwy. W doliczonym czasie do pierwszej połowy do wyrównania doprowadził Tomas Bobcek. Słowacki napastnik wykorzystał fatalny błąd obrońcy Herve'a Matthysa i z dużym spokojem trafił na 2:2.
Osiem minut po zmianie stron Motor znów miał na koncie o jednego gola więcej. Tym razem do protokołu wpisał się fantastycznym uderzeniem z rzutu wolnego Bartosz Wolski. Kapitan żółto-biało-niebieskich "zdjął pajęczynę" w bramce i nie po raz pierwszy pokazał, że w Trójmieście jest zawsze bardzo groźny przy strzałach z dystansu ze stojącej piłki. Przekonała się już o tym Arka Gdynia w finale pierwszoligowych baraży 14 miesięcy temu.
W drugiej połowie Lechia ponownie zdołała wyrównać. Gola na 3:3 zdobył w pięknym stylu Camilo Mena. Kolumbijczyk przebiegł z piłką prawie pół boiska, w łatwy sposób przechytrzył Brighta Ede i posłał futbolówkę między nogami Brkicia. Jeśli w lipcu londyńska Chelsea oferowała za obrońcę Motoru prawie 37 milionów złotych, to po poniedziałkowym spotkaniu ta cena raczej nie wzrośnie.
Miejscowi mieli okazję nawet na wyszarpanie trzech punktów. Jednak w doliczonym czasie gry z rzutu wolnego nieznacznie pomylił się Iwan Żelizko. Ostatecznie drużyny podzieliły się punktami po świetnym widowisku na gdańskiej Polsat Plus Arenie.
Po trzech rozegranych konfrontacjach "Motorowcy" mają na koncie zwycięstwo, remis i porażkę. O poprawę tego bilansu lublinianie powalczą na własnym stadionie już w najbliższą sobotę, gdy zmierzą się z Piastem Gliwice. Początek starcia z tym przeciwnikiem zaplanowano 16 sierpnia o godzinie 14:45.
Lechia Gdańsk - Motor Lublin 3:3 (2:2)
Bramki: Viunnyk 3, Bobcek 45+, Mena 79 - Czubak 38, Rodrigues 41, Wolski 53
Pogoń: Weirauch – Vojtko, Olsson, Dyachuk, Jaunzems, Żelizko, Sezonienko (69 Kurminowski), Kapić (69 Alla), Mena, Viunnyk (59 Neugebauer), Bobcek (76 Głogowski)
Motor: Brkić – Wójcik (80 Stolarski), Matthys, Ede, Palacz (46 Luberecki), Łabojko, Rodrigues (69 Scalet), Wolski, Król, Ndiaye (62 Haxha), Czubak (80 Dadashov)
Żółte kartki: Żelizko, Alla - Rodrigues, Ede
Sędziował: Łukasz Kuźma (Białystok)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.