- To nasza propozycja dla Polskiego Związku Piłki Nożnej w odpowiedzi na słowa prezesa Zbigniewa Bońka, który oznajmił, że tegoroczny finał Pucharu będzie rozegrany na mniejszym, kameralnym obiekcie, a nie na Stadionie Narodowym. Jesteśmy znakomicie przygotowani do goszczenia takiego meczu na naszym stadionie. Przeszliśmy dwa poważne testy w przygotowaniu dużych imprez piłkarskich na Arenie: młodzieżowe EURO w 2017 roku i ubiegłoroczne mistrzostwa świata do lat 20. Mam nadzieję, że PZPN pozytywnie zareaguje na naszą ofertę i finał Pucharu Polski zaplanowany na drugą połowę lipca odbędzie się w Lublinie - napisał na swoim profilu społecznościowym prezydent Lublina.
W następnym tygodniu zostaną rozegrane dwa mecze 1/4 finału. Miedź Legnica zmierzy się z Legią Warszawa, zaś Stal Mielec podejmie Lecha Poznań. W gronie półfinalistów znalazły się dwie ekipy z Ekstraklasy. Cracovia Kraków po dogrywce pokonała 2:1 GKS Tychy, zaś Lechia Gdańsk ograła 2:1 Piast Gliwice.