Siatkarskie środowisko jest na tyle specyficzne, że tuż po rozpoczęciu danego sezonu rozpoczyna się giełda transferowa przed następnymi rozgrywkami. Ten osobliwy schemat jest powielany od pewnego czasu i (chcąc nie chcąc) w ów trend musieli się wpasować działacze Bogdanki LUK Lublin. Tak bowiem wygląda budowa składów na kolejne kampanie. Jeśli nie zaczniesz odpowiednio działać na rynku, to inne kluby cię ubiegną.
Już od kilku miesięcy eksperci dobrze zaznajomieni z dyscypliną informowali, że Botti pożegna się z Lublinem po zakończeniu trwającego sezonu. Włoch od dawna był po słowie z Asseco Resovią Rzeszów. Sprawa jego odejścia była zatem przesądzona, zanim 52-latek cieszył się wraz ze swoimi podopiecznymi ze zdobycia Pucharu Challenge oraz sensacyjnego triumfu w PlusLidze. – Czuję się szczęśliwy, usatysfakcjonowany i odrobinę zmęczony. Jestem też trochę smutny, bo kończymy ważny etap. Z drugiej strony móc przeżyć taki finał, to coś niesamowitego. Pracowałem tu dwa sezony z dwoma różnymi grupami. Przed rokiem też mieliśmy dobre wyniki. Byliśmy o krok od półfinału PlusLigi, zagraliśmy w półfinale Pucharu Polski. Jestem naprawdę dumny z obu tych drużyn. Tak jak wspomniałem, trochę mi smutno, że to już koniec – podsumował szkoleniowiec pochodzący z Półwyspu Apenińskiego. Przenosin do stolicy Podkarpacia jednak nie chciał potwierdzić, choć pytało o tę sprawę wielu dziennikarzy.
Następcą włoskiego trenera w Bogdance LUK ma zostać dobrze znany w Polsce Stephane Antiga. To były siatkarz, który w 2014 roku wywalczył mistrzostwo świata z reprezentacją Polski mężczyzn. Później pracował jeszcze z Kanadą, Onico Warszawa oraz klubami kobiecymi - KS DevelopRes Rzeszów, a także włoskim Savino Del Bene Scandicci. – To jesteś wyśmienity trener, który poprowadził do nas do mistrzostwa świata. Trener, który teraz w klubowej siatkówce z żeńskimi drużynami zdobywał też medale, w tym roku mistrzostwo Polski, więc dlaczego, nie? – przyznał prezes Krzysztof Skubiszewski, zapytany o zmianę szkoleniowca po finałowej wygranej z Aluron CMC Wartą Zawiercie.
Antiga poprowadzi żółto-czarnych nie tylko w PlusLidze, ale także w elitarnej Lidze Mistrzów. Jako zawodnik Francuz wygrał te rozgrywki w barwach Paris Volley w 2001 roku. O tym, jakim składem będzie dysponował 49-latek, dowiemy się wkrótce. Nowy sezon ruszy jesienią.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.