Podopieczne trenera Karola Kowalewskiego mają za sobą blisko trzy tygodnie treningów przed zbliżającymi się rozgrywkami. Już 18 i 24 września lublinianki rozegrają dwumecz z węgierską ekipą DVTK Kosárlabda Miszkolc, którego stawką będzie awans do fazy grupowej Euroligi. Przed tym wyzwaniem akademiczki mierzą się towarzysko z zagranicznymi przeciwnikami. Pierwszym sparingowym rywalem AZS UMCS był Kibirkstis Wilno, którego lublinianki pokonały w dwóch zamkniętych dla publiczności spotkaniach kontrolnych, odpowiednio 81:78 oraz 88:71.
Następnie biało-zielone pojechały do Czech, gdzie wystąpiły w Memoriale Profesora Pasy. To były pierwsze mecze towarzyskie z udziałem nowej rozgrywającej Destiny Slocum, która dołączyła do zespołu na początku września. W pierwszym starciu turnieju lublinianki przegrały z gospodyniami - drużyną Zabiny Brno 69:76. Nazajutrz rozgromiły natomiast mistrzynie Słowacji, wygrywając z ekipą Piešťanské Čajky aż 91:48. O ile do przerwy spotkanie było dość wyrównane i akademiczki prowadziły tylko 35:28, to po zmianie stron polska drużyna całkowicie zdominowała wydarzenia na parkiecie i zasłużenie triumfowała. Najskuteczniejsza na parkiecie była Robbi Ryan, która rzuciła 18 punktów. Tym samym AZS UMCS zajął w czeskiej imprezie trzecie miejsce.
Przed walką o Euroligę biało-zielone zagrają jeszcze dwa sparingi. W następny weekend pojadą do Warszawy na VII Memoriał Bohdana Bartosiewicza. Tam w piątek, 12 września zmierzą się ze stołeczną Polonią. W zależności od wyniku tego spotkania, w sobotę lublinianki czeka mecz z Enea AZS Politechniką Poznań lub Artego Bydgoszcz.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.