Czym się kania różni od wszelkiego innego leśnego barachła, zwłaszcza muchomora? Muchomor ma kapelusz z wierzchu gładki, a kania w brązowe strzępy. Muchomor ma na nóżce przytwierdzoną sukienkę, a kania ruchomy pierścionek. Kania jest biało-beżowa, muchomor ma zawsze jakiś odcień zieleni. Kania ma trzon pusty w środku. No i jest wyraźnie większa: nie zrywajmy małych grzybów. Nigdy, przenigdy. Dużych nie da się ze sobą pomylić. A jak dalej macie wątpliwości, idźcie do sanepidu. W sezonie można tam spotkać grzyboznawcę i on oceni. A jeśli jest nawet najmniejszy cień wątpliwości: nie ruszaj!
Składniki:
1,5 litra bulionu warzywnego
5 dużych kapeluszy kani (do obsmażenia jajko, mąka i olej słonecznikowy)
średni ziemniak
marchewka
pietruszka
pół selera
ziele angielskie, liść laurowy, pieprz, papryka, imbir, gałka muszkatołowa, majeranek
opcjonalnie: śmietana, natka pietruszki
Najpierw przygotowujemy bulion warzywny. Żadnego mięsa nie trzeba. Jeśli akurat mamy ciężki atak lenistwa (bo cały dzień łaziliśmy za kaniami i jesteśmy zmęczeni na przykład...), to może być z kostki, trudno. Tylko się nie przyznajemy potem... Wrzucamy pokrojonego w kostkę ziemniaka, pokrojone drobno albo starte na tarce marchewkę, pietruszkę, pora, selera i gotujemy do miękkości.
W międzyczasie szykujemy kanie. Kapelusze moczymy chwilkę w jajku, panierujemy w mące, lekko solimy i obsmażamy na złoto na oleju, najlepiej słonecznikowym. Kroimy w paski.
Teraz kwestia przypraw. Zestaw dość podobny, jak w klasycznych flakach. Liść, ziele i sól do wywaru, potem czosnek, imbir, gałka, trochę papryki i pieprzu oraz sporo majeranku.
Grzyby wkładamy do wywaru z miękkimi warzywami i przyprawami, chwilę gotujemy razem.
Klasyczne flaki czasami podajemy z zasmażką, ale tu nie ma powodu: pamiętamy, że grzyby opanierowane były w mące. Istnieje pomysł, żeby flaki podawać zabielone śmietaną (czynią tak Rumuni, nazywa się to ciorba de burta). O ile co do klasycznych jestem raczej sceptyczny, o tyle w wypadku flaków grzybowych jest to całkiem niezła koncepcja: liczmy płaską łyżkę kwaśnej śmietany na talerz.
Na wydaniu możemy posypać natką pietruszki.
Zbyszek Smółko
Więcej przepisów znajdziesz ( TUTAJ)
Zobacz również: Przepisy Czytelników
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.