reklama
reklama

Zawody wyłoniły najlepszego dowódcę sekcji w 2 LBOT

Opublikowano:
Autor:

Zawody wyłoniły najlepszego dowódcę sekcji w 2 LBOT - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z LublinaWybrano najlepszego dowódcę w sekcji lekkiej piechoty 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Został wyłoniony w wyniku zawodów
reklama

W zawodach dla dowódców sekcji lekkiej piechoty, organizowanych przez 23 bialski batalion lekkiej piechoty, wzięli udział reprezentanci wszystkich batalionów i kompanii szkolnej 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Konkurencjami w tegorocznych zawodach była pętla taktyczna, rywalizacja strzelecka oraz rywalizacja sportowa. Zawody odbywały się w Lasach Parczewskich oraz na strzelnicy „Guardian” w m. Woskrzenice Duże. Sekcja lekkiej piechoty jest podstawowym elementem bojowym Wojsk Obrony Terytorialnej. To zespół dwunastu żołnierzy.

reklama

- Pierwszego dnia zawodów, podczas liczącej 35 km pętli taktycznej, zawodnicy zmierzyli się z takimi konkurencjami jak: taktyczny tor przeszkód, zadania siłowe, czy sporządzanie szkicu działania. Po intensywnych i wyczerpujących zadaniach w trudnym terenie leśnym, uczestnicy zostali poddani konkurencjom wymagającym uwagi i koncentracji, jak ćwiczenia w zapamiętywaniu, łamigłówki, test wiedzy o wojsku, czy orientowanie topograficzne. Zawodnicy musieli również wykazać się wiedzą, jak przetrwać w trudnych warunkach i w jaki sposób korzystając z posiadanego wyposażenia utrzymać swój organizm w kondycji umożliwiającej kontynuowanie ekstremalnego wysiłku. Drugiego dnia, przy deficycie snu i dyskomforcie termicznym organizmu zawodnicy przystąpili do współzawodnictwa sportowego, rywalizacji strzeleckiej oraz testu na spostrzegawczość - wyjaśnia por. Marta Gaborek, oficer prasowy 2 LBOT.

reklama

Najlepszym dowódcą sekcji 2 LBOT we wszystkich konkurencjach został st. kpr. Marcin Milewski z 23 bialskiego batalionu lekkiej piechoty.

- Wygrało moje doświadczenie, jestem nauczony wyciągać ze swojego organizmu jak najwięcej. Podczas zawodów mogliśmy przekonać się, jak zmęczenie fizyczne i wychłodzenie organizmu mają wpływ na proces myślenia i szybkie podejmowanie właściwych decyzji. Głównie chodziło o głowę, czyli naszą psychikę, bo ciało pójdzie daleko, ale jak głowa siądzie to nic z tego nie będzie. Ważne też, że w sekcji byliśmy nastawieni na współpracę i uzupełnialiśmy się nawzajem - mówi st. kpr. Milewski.  

Celem zawodów użyteczno-bojowych było sprawdzenie poziomu wyszkolenia dowódców sekcji lekkiej piechoty w 2 LBOT. 

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama