Węże pozostawione bez opieki trafiły do lubelskiej fundacji

- W jej mieszkaniu pozostawiono pięć węży (cztery pytony i jedną anakondę), którymi od kilku tygodni nikt się nie zajmował - stale przebywały w ciasnych pudełkach, we własnych odchodach, bez dostępu do pożywienia, zmiany wody czy ogrzewania. Dłuższe bytowanie w takich warunkach stanowiłoby poważne zagrożenie dla ich zdrowia i życia - informuje Chełmska Straż Ochrony Zwierząt.

 

Gady trafiły pod opiekę Fundacji, gdzie otrzymają pomoc. Czeka je diagnistyka.

 

 

- Czeka nas teraz specjalistyczna diagnostyka weterynaryjna, a zaraz po niej złożone zostanie stosowne zawiadomienie wobec osoby która porzuciła gady o podejrzeniu popełnienia przestępstwa - dodaje Fundacja Epicrates, która zajmuje się egzotycznymi zwierzętami.

 

W planach jest jeszcze ustalenie legalności pozyskania węży.