Szymon Bednarczyk (Koalicja Obywatelska): Nie było lepszego rządu niż rząd Donalda Tuska

Jaki jest Twój stosunek do połączenia Nowoczesnej i Platformy Obywatelskiej? To dobry pomysł?

Współpracujemy w ramach Koalicji Obywatelskiej już od 7 lat, od wyborów samorządowych w 2018 roku. W tym czasie sytuacja polityczna w Polsce zmieniła się bardzo mocno. Nasze poglądy się zbliżyły, PO stała się bardziej liberalna i progresywna - te różnice między nami zatarły się, więc połączenie się jest naturalnym i logicznym krokiem. Zwłaszcza w obliczu zbliżających się wyborów parlamentarnych.

Połączenie partii to sygnał ostrzegawczy, że potrzebna jest jeszcze większa integracja, aby obóz demokratyczny stał się silniejszy?

Nie nazwałbym tego sygnałem ostrzegawczym, a bardziej zachęcającym. Łącząc się chcemy pokazać, że w Koalicji Obywatelskiej jest miejsce dla każdego, kto ma poglądy demokratyczne i wolnościowe. Taka integracja organizacyjna pozwala nam działać w sposób bardziej zorganizowany, bardziej uporządkowany. 

W województwie lubelskim coraz bardziej rośnie poparcie skrajnej prawicy. Co w takiej sytuacji zrobi Koalicja Obywatelska?

Ostatnie miesiące pokazały nam, że musimy działać bardziej aktywnie, zwłaszcza tutaj, na Lubelszczyźnie. W czerwcowych wyborach parlamentarnych kandydaci prawicowi zdobyli tutaj dwie trzecie głosów. Różne prognozy opracowywane na podstawie sondaży ogólnopolskich pokazują, że to poparcie w tej chwili się utrzymuje, głównie dzięki prowadzonej przez prawicową opozycję narracji opierającej się na strachu - straszeniu imigrantami, kłamstwom na temat sytuacji gospodarczej itd... Musimy więc robić wszystko, aby otworzyć się też na tych wyborców i pokazać im, że nie jesteśmy tacy “straszni”, że mamy program, który odpowiada na ich najważniejsze potrzeby.

Co będzie największym wyzwaniem dla KO w województwie lubelskim? 

Zdecydowanie przełamanie tego monopolu prawicy na Lubelszczyźnie. Tak jak mówiłem wcześniej, musimy skupić się dzisiaj na przekonywaniu wyborców prawicowych i niezdecydowanych. Rząd Koalicji 15 Października wprowadził wiele pozytywnych zmian, które przynoszą realne efekty - spadła inflacja, Polacy mają realnie więcej pieniędzy, działają liczne program rządowe - program Aktywny Rodzic, w tym “Babciowe”, renta wdowia, program In Vitro, Tarcza Wschód i wiele więcej. Ciągle trwa też deregulacja. O sukcesach rządu można tak naprawdę mówić godzinami, wskazując ich pozytywne efekty. Teraz naszym zadaniem będzie pokazanie tego wszystkim mieszkańcom Lubelszczyzny. 

Myślicie już o kolejnych wyborach? 

Do wyborów parlamentarnych zostało już tylko dwa lata, więc bardzo niewiele. Właśnie dlatego powoli już się do nich szykujemy. W sobotę dojdzie do pełnego zjednoczenia się Koalicji Obywatelskiej, a w niedzielę odbędzie się wydarzenie, na którym będziemy dyskutować, razem z ekspertami, o kwestiach programowych i o najważniejszych wyzwaniach dla Polski. 

W wyborach prezydenckich, trochę nieoczekiwanie, bardzo dobry wynik miał Sławomir Mentzen z Konfederacji i Grzegorz Braun z Korony Polskiej. Kto Twoim zdaniem może rzucić rękawice Donaldowi Tuskowi?

To, jaka sytuacja polityczna będzie za dwa lata jest praktycznie nie do przewidzenia. Z ugrupowań tworzących koalicję rządzącą, najlepszy wynik ma dzisiaj Koalicja Obywatelska, która jest w sondażach pierwsza. Lewica jest minimalnie powyżej progu wyborczego, a PSL i Polska 2050 pod progiem wyborczym. Z tej strony nie widzę nikogo, kto mógłby rzucić rękawicę premierowi. Jeśli chodzi o partie opozycyjne, to poparcie dla PiS jest dzisiaj na najniższym poziomie od wyborów w 2023 roku. Konfederacja poprzednio nie radziła sobie zbyt dobrze w wyborach parlamentarnych - brakuje jej rozpoznawalnych twarzy, dla wielu wyborców jest zbyt radykalna. Partia Grzegorza Brauna z kolei nie powinna być moim zdaniem traktowana poważnie - uważam, że Polacy są na tyle rozsądni, że nie osiągnie ona dobrego wyniku. Mimo to, myślę że nie powinniśmy po prostu liczyć na wygraną, a wziąć się do pracy i przekonywać wszystkich Polaków do popierania Koalicji Obywatelskiej. Bez skupienia się na tym w kolejnych wyborach nie będzie dobrego wyniku.

Na co liczycie w kolejnych wyborach? O bardzo dobry wynik u nas, na wschodzie będzie bardzo trudno. 

Tak, to prawda. Myślę że dużym sukcesem będzie powtórzenie tego, co udało się osiągnąć rok temu, przy okazji wyborów do Parlamentu Europejskiego - Koalicja Obywatelska uzyskała wtedy w całym województwie 26 procent głosów. Był to najlepszy wynik dla naszego środowiska od 2009 roku. Naszym najważniejszym celem powinno więc być przynajmniej dorównanie, a w najlepszym przypadku przebicie tego wyniku.

Czyich wyborców chcielibyście przekonać, aby zagłosowali na przedstawicieli KO?

Wyborców niezdecydowanych i wyborców opozycji, zwłaszcza tych z Konfederacji - jak pokazują różne badania, to właśnie tam jest stosunkowo duża grupa osób, która głosowała na partie tworzące obecny rząd, ale czuje się tym rządem zawiedziona. To przede wszystkim im musimy pokazać, że nie było w ostatnich latach lepszego rządu niż rząd Donalda Tuska. Wbrew poprzedniej władzy, jako cała Koalicja 15 Października, robimy, a nie gadamy. Tych sukcesów, jak już mówiłem, jest wiele i teraz musimy je odpowiednio zakomunikować, pokazując wyborcom, że to rząd odpowiedzialny, wolnościowy i, przede wszystkim, ułatwiający życie.