Zadaniem studentów architektury Politechniki Lubelskiej była aranżacja kolorystyczna wnętrz Kliniki Okulistyki przy ul. Chmielnej w Lublinie, w której po przebudowie będzie mieściło się Europejskie Centrum Innowacyjnej Terapii Chorób Plamki Żółtej. Projekt miał uwzględniać kolorystykę, rozwiązania materiałowe pomagające w praktycznym funkcjonowaniu budynku oraz identyfikację wizualną. Każdy zespół musiał przygotować 5 plansz.
- To już trzeci konkurs, w którym studenci architektury brali udział. Poprzednie dwa odbyły się w 2017 i 2021 roku. Prace naszych studentów można zobaczyć w budynku Kliniki Chirurgii Onkologicznej z Zakładem Radioterapii przy ul. Radziwiłłowskiej oraz w najnowszym budynku USK 1 przy ul. Staszica 16 - przypomniał prorektor ds. studenckich prof. Paweł Droździel.
Jak zaznaczył prof. Jerzy Rejdak, kierownik Kliniki Okulistyki Ogólnej i Dziecięcej, długo dyskutowano z dyrekcją szpitala i władzami uniwersytet i "doszliśmy do wniosku, że koncepcja dostosowania obiektu do działalności kliniki powinna uwzględniać, z jednej strony wspaniałe wnętrza i architekturę oraz najnowocześniejszy sprzęt, a z drugiej – najwyższe bezpieczeństwo sanitarne i ochronę danych".
Mimo dużego wyzwania, na konkurs wpłynęło 25 prac, z których do II etapu wybranych zostało 13. W finale znalazły się 3 projekty. Jury najbardziej spodobał się pomysł trzech studentek II roku architektury – Julii, Magdy i Dominiki.
- To, co przede wszystkim przekonało nas do tej pracy, to idealne wyczucie wnętrz zabytkowego obiektu, ale też minimalizm i stonowane barwy – poinformował przewodniczący jury prof. Bartłomiej Kwiatkowski, prodziekan ds. studenckich Wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Lubelskiej.
Dodał także, że projekt wymaga pewnych modyfikacji, takich jak wprowadzenie oznaczeń dla osób niedowidzących czy zmiany posadzki na łatwo zmywalną, ale zaznacza, że są to kwestie możliwe do wprowadzenia.
Na konieczność dostosowania budynku do jego charakteru zwróciła również uwagę opiekunka zwycięskiego zespołu mgr inż. arch. Małgorzata Kozak z Katedry Architektury Współczesnej. - To jest istniejący budynek, dodatkowo zabytkowy, więc trzeba było nawiązać do jego klasyki, żeby nie był oderwany od rzeczywistości i połączyć z nowoczesnymi rozwiązaniami. Moim studentkom to się udało. Jestem z nich dumna. Każda z nich w nagrodę otrzymała czek w wysokości 2 tys. zł do zrealizowania wg własnych potrzeb - mowi.
- Brałyśmy pod uwagę różne scenariusze i ten również. Cieszymy się, że nasza praca została doceniona. Włożyłyśmy w nią dużo serca i energii - mówiła Julia Zamojska.
Zaproponowane przez studentki minimalistyczne kolory odzwierciedlają nie tylko zabytkowy charakter elewacji budynku, ale także mają zapewnić komfort pracy personelowi szpitala, który spędza w tych wnętrzach dużo czasu. Przy projektowaniu napotkały jednak na szereg trudności, z którymi musiały się zmierzyć. Jedną z głównych było funkcjonalne uwarunkowanie budynku.
- Korytarz jest drogą ewakuacyjną, a nie jest szeroki, więc zastosowanie wolnostojących mebli nie było możliwe. Musiałyśmy szukać innych propozycji, takich jak podwieszana roślinność czy składane wyposażenie - zaznaczyła Julia.
Prof. Kwiatkowski pogratulował wszystkim studentom uczestniczącym w konkursie. - Wasze prace były bardzo ciekawe oraz wymagały dożo wiedzy i umiejętności. Po pierwsze rozwiązywaliście prawdziwy problem, czyli mieliście rzeczywisty budynek. Po drugie spotkaliście się i poznaliście opinie specjalistów, lekarzy. Musieliście się także wczuć w rolę pacjentów. Te doświadczenia na pewno Was rozwinął jako architektów - podkreślał.
Jak zapowiada dyrektor USK nr 1 Beata Gawelska, szpital planuje kolejne inwestycje dotyczące położnictwa i ginekologii czy w zakresie chorób zakaźnych. Będzie więc okazja, aby poprosić Politechnikę Lubelską o dalszą współpracę.
Komentarze (0)