Rozmawiano między innymi o tym, czy mieszkańcy regionu są bezpieczni, o zagrożeniach związanych z wojną za naszą wschodnią granicą, o zagrożeniach związanych z wojną hybrydową oraz o tym co się dzieje na granicach: polsko-ukraińskich i polsko-białoruskich.
Przede wszystkim rozmawiano o pieniądzach. - Chcemy zwiększyć budżety poszczególnych służb, które działają na naszym terenie. Jestem przekonani, że działamy ponad podziałami politycznymi, bo mówiąc o bezpieczeństwie nie możemy na to zważać – dodaje Krzysztof Grabczuk.
Samorządowcy są zgodni - przez ostatnie osiem lat mówiono wiele o bezpieczeństwie, a teoria a praktyka to dwie różne rzeczy. - Niestety różni się to w rzeczywistości. Jako przewodnicząca komisji ds infrastruktury służb: straży pożarnej, granicznej, policji i służby ochrony państwa pytałam o sprzęt i jego braki. Będę w tej sprawie zwoływać komisję na kolejnym posiedzeniu Sejmu, aby rozmawiać o doposażeniach w szczególności straży granicznej, bo jest to niezwykle ważne – mówi posłanka KO Marta Wcisło.
- Omawialiśmy też aspekt logistyczny, czyli projekty ustaw, które są procedowane i takie, które wymagają nowelizacji, a także kwestie związane z kompetencjami organów państwa. Niektóre z tych kompetencji się po prostu rozjeżdża. To nasze zadanie – mówi Jacek Czerniak, poseł Lewicy. - Nasz rząd, czyli rząd Donalda Tuska nie będzie oszczędzał na bezpieczeństwie Polski – dodaje.
Obecnie armia polska liczy ok 120 tys. osób. - W tym mamy ok. 80 tys. żołnierzy, którzy są gotowi do podjęcia działań. Obrona cywilna spada też na straż graniczną, pożarną i wojsko. Musimy zwracać uwagę na problemy logistyczne i te związane z infrastrukturą – dodaje Gromadzka.
- Ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej jest bardzo ważna. Przypominam, że w marcu 2022 roku PiS zlikwidował przepisy dotyczące obrony cywilnej i ochrony ludności w Polsce. Przez 1,5 roku nie byli w stanie złożyć nowej ustawy, która była tylko obiecywana. Teraz ustawa jest już po uzgodnieniach resortowych, została skierowana do uzgodnień międzyministerialnych. W połowie czerwca trafi pod obrady polskiego rządu, aby jak najszybciej mogła być przyjęta. Jest ona nam niezwykle potrzebna - mówi Michał Krawczyk, poseł KO.
Przedstawiciele obecnych na tym spotkaniu służb również podkreślali, że nie ma w Polsce jasnych przepisów, które mówiłyby jak i w jaki sposób cywilne powinni być informowani o zagrożeniu, a także kto i kiedy powinien udzielać pomocy i gdzie są miejsca, w których taka pomoc powinna być udzielana.
- Brakuje przepisów, które mówią też o tym, kto koordynuje pomoc humanitarną dla cywili, jak wygląda współpraca rządu i z samorządami. Wiemy patrząc na Ukrainę, że rola samorządów jest kluczowa w niesieniu pomocy – dodaje poseł Krawczyk.
W 2022 roku rząd PiS uchwalił ustawę o obronie Ojczyzny. Zapomniano jednak w niej dodać przepisów o ochronie ludności. Ustawa o obronie cywilnej takie przepisy zawierała, lecz ta o obronie Ojczyzny już nie.
- Dzisiaj jest pilna potrzeba uzupełnienia tego co jest z punktu widzenia ludzi najważniejsze, czyli przepisów o obronie ludności – dodaje Grabczuk.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.