reklama
reklama

Skontrolowali cztery ciepłownie w województwie lubelskim. Mnóstwo uwag i wnioski do prokuratury

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Skontrolowali cztery ciepłownie w województwie lubelskim. Mnóstwo uwag i wnioski do prokuratury - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z LublinaNajwyższa Izba Kontroli sprawdziła, czy ciepłownie w Białej Podlaskiej, Lubartowie, Radzyniu Podlaskim i Włodawie były w ostatnich latach prawidłowo zarządzane. Lista nieprawidłowości jest długa. Jest też zgłoszenie do prokuratury.
reklama

Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła wyniki kontroli „Przestrzeganie standardów emisyjnych i działalność inwestycyjna komunalnych przedsiębiorstw energetycznych w województwie lubelskim”. Pod lupą instytucji znalazły się cztery z ośmiu ciepłowni w województwie lubelskim, które wytwarzają ciepło spalając węgla. 

Kontrola NIK objęła funkcjonowanie: Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej we Włodawie, Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Białej Podlaskiej, Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Radzyniu Podlaskim, Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Lubartowie. Kontrolerzy zbadali działalność ciepłowni w latach 2018-2021.

Głównym celem kontroli było sprawdzenie, czy gminne przedsiębiorstwa energetyki cieplnej (PEC) działające w województwie lubelskim dotrzymywały obowiązujących standardów emisyjnych oraz zapewniły prawidłową eksploatację instalacji i urządzeń ograniczających nadmierną emisję pyłów i gazów.

reklama

W kontroli zbadano również zawieranie i realizację umów na dostawy węgla. Analizie zostało poddanych 18 takich umów. Wykryto istotne nieprawidłowości. Przykładowo: PEC Lubartów dopuścił w umowach możliwość zakupu węgla o parametrach jakościowych niezgodnych z wartościami w dokumentacji technicznej kotłów lub w pozwoleniu starosty na wprowadzenie do powietrza pyłów i gazów z instalacji - wskazał Rafał Padrak, p.o. wicedyrektor Delegatury NIK w Lublinie. 

 Przeanalizowano też  inwestycje. Największą realizował PEC w Białej Podlaskiej - budowę ciepłowni opalanej biomasą za 27 mln zł. NIK stwierdził, że spółka nie naliczyła wykonawcy kar umownych w wysokości 6,5 mln zł. 

reklama

- W efekcie skierowaliśmy do prokuratury o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Wiemy, że Ośrodek Zamiejscowy w Białej Podlaskiej Prokuratury Okręgowej w Lublinie wszczął śledztwo w tej sprawie - przyznał Rafał Padrak.

NIK badał też sytuację ekonomiczno-finansową PEC-ów, a także przestrzeganie przepisów o zasadach wynagradzania członków zarządów i rad nadzorczych.

WIĘCEJ W NAJBLIŻSZYM WYDANIU GAZETY "WSPÓLNOTA", DOSTĘPNYM W PUNKTACH SPRZEDAŻY ORAZ NA E-PRASA.PL OD 15 LISTOPADA

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama