Schrony na Lubelszczyźnie: Miejsca wystarczy tylko dla 5 proc. Zajrzeliśmy do schronu w MPK Lublin [DUŻO ZDJĘĆ]

Ustawa o ochronie ludności cywilnej i obronie cywilnej

Opracowana w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji  ustawa ma tworzyć system ochrony ludności i obrony cywilnej, zarówno w czasie pokoju, jak i wojny. Określa zadania instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo oraz zasady planowania i wykorzystywania zasobów na potrzeby ochrony cywilnej. Ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej kompleksowo ma odpowiadać na oczekiwania dotyczące bezpieczeństwa w obliczu zagrożeń - zarówno militarnych, jak i pozamilitarnych. Dodatkowo, po wejściu w życie ustawy o obronie Ojczyzny w marcu 2022 roku, powstała luka prawna – usunięto przepisy dotyczące funkcjonowania obrony cywilnej oraz roli Szefa Obrony Cywilnej Kraju. Nowa ustawa ma na celu wypełnienie tej luki 

CZYTAJ TAKŻE: Lublin pod ziemią. Radny Pitucha wraca do kwestii schronów

W ramach ustawy przewidziano finansowanie - w 2025 r. 5 mld zł w skali kraju. Środki zostaną przeznaczone m.in. na: modernizację i budowę schronów  rozwój zaplecza magazynowego wsparcie OSP i systemu ratowniczo-gaśniczego, edukację i szkolenia.

Schrony i miejsca ukrycia na Lubelszczyźnie

W województwie lubelskim jest obecnie: 21 schronów, 247 miejsc ukrycia, co pokrywa 5 proc. potrzeb. Do końca maja trwa ich inwentaryzacja. Zaś minimalne wymogi to: Miasta - schronienie dla min. 50% mieszkańców, a poza miastami - min. 25% 

Obiekty zbiorowej ochrony służą ochronie ludności przed skutkami zagrożeń, takich jak klęski żywiołowe, ataki terrorystyczne czy działania wojenne. Obejmują: schrony (budowle ochronne o konstrukcji hermetycznej, z systemem filtrowentylacji lub pochłaniaczami regeneracyjnymi), ukrycia (budowle ochronne o konstrukcji niehermetycznej).

Do tej pory zinwentaryzowano 16 schronów w takich miastach jak: Kraśnik – 1, Krasnystaw – 1, Lublin – 10 , Łęczna – 1, Włodawa – 2, Hrubieszów – 1.

Priorytet

Do inwentaryzacji schronów, ustawy i jej wdrażania odniesiono się w środę (16 kwietnia) na konferencji prasowej pod siedzibą MPK Lublin przy ul. Grygowej, gdzie znajduje się jeden ze schronów.

- Na terenie województwa lubelskiego mamy 24 schrony. Mówimy tutaj o hermetycznych budowlach, które spełniają stricte wymogi przepisów dotyczących tego rodzaju obiektów, które są zamknięte i szczelne oraz z własnymi zasobami, filtrami powietrza. 16 z nich zostało już inwentaryzowanych. Posiadamy także 247 miejsc zbiorowego schronienia. To ciągle jednak nie wystarcza i jest to poziom niewystarzający - mówił Krzysztof Komorski, wojeoda lubelski.

Wojewoda podkreślił, że rewitalizacja, dostosowanie i remonty różnego rodzaju takich miejsc to priorytet.

Poza tym ponad 5 mld zł zostanie przeznaczonych na takie inwestycje. Kwota ta nie została jeszcze dokładnie podzielona na województwa. 

- Nie będzie tu finansowania sobie z tej kwoty różnego rodzaju bieżących celów inwestycyjnych, czy innych potrzeb, które mają samorządowcy. To nie będzie tak działało. To będą całe katalogi produktów, usług. W pierwszej kolejności będzie chodziło o aktualizację i uzupełnienie stanów magazynowych. Przez ostatnie 30 lat na pewno nikt tego robił, nie aktualizował, nie inwentaryzował. Nikt nie miał świadomości w jakiej sytuacji wyjściowej się znajdujemy - podkreslał Komorski, dodając, że chodzi o uzupełnienie podstawowych produktów jak np. środki czystości, uzdatniacze, maski, filtry, środki opatrunkowe, koce, systemy łączności, zbiorniki na wodę pitną.

"Musimy być przygotowani"

- Z tą bardzo ważną ustawą musimy dotrzeć do każdego mieszkańca województwa. To jest trudne, bo przez ostatnie 30 lat to nie było praktykowane. Dzisiaj musimy bardzo mocno wytężyć siły, żeby dotrzeć do każdego z takimi informacjami - dodawał Andrzej Maj, wicewojewoda lubelski. - Musimy przestawić się na myślenie kryzysowe i pomyśleć co będzie najbardziej potrzebne, kiedy ten kryzys nastąpi. Musimy nauczyć się myśleć troche innymi kategoriami, żeby zrealizować to wszystko sprawnie (...). Jednocześnie nie mówimy tu, że będzie wojna, czy kryzys, ale musimy być przygotowani. Kryzysy to nie tylko wojna, ale też zdarzenia atmosferyczne np. powodzie.

- Istotne jest również, abyśmy się nie straszyli nawzajem. Nie chodzi o to, aby kogokolwiek straszyć, że idzie wojna. Kompetentny naród to ludzie doinformowani, przygotowani, przeszkoleni, ale nie wystraszeni i w histerii - zaznaczał Komorski. - Uważam, że politycy, którzy straszą wojną, tym, że za chwilę pod granicą pojawią się czołgi, są po prostu nieodpowiedzialni(...). Na chwilę obecną nie mamy powodu do niepokoju. Oczywiście są podejmowane różnego rodzaju próby ataków hybrydowych, ale nie ma to nic wspólnego z pełnoskalowym i fizycznym atakiem na nasz kraj.

- Bardzo się cieszymy, że weszła nowa ustawa i to jest dobry prognostyk. Współpraca z rządowe w zakresie poprawy bezpieczeństwa i pozyskania środków na to, że  miastach było bezpieczniej to także powodów do zadowolenia - zaznaczał Tomasz Fulara, zastępca prezydenta Miasta Lublin ds. inwestycji i rozwoju. - Podjęliśmy decyzję odnośnie tego, że wszystkie obiekty nowo budowane mają być z uwzględnieniem miejsc ochrony mieszkańców.

- Schron MPK Lublin ma już 40 lat. Powstała w 1985 roku. Jego powierzchnia to ponad 500 mkw. Może pomieścić ponad 700 osób. Jest to tak znaczny obiekt. Utrzymujemy go w miarę naszych możliwości. Pewne instalacje trzeba by było odbudować, by w pełni spełniał swoje funkcje. Myślę, że uda nam się to zrobić i przywrócić ten schron do pełnej użyteczności - stwierdził Bogdan Kłociuk, prezes MPK Lublin.

Dodatkowo na przyszły rok planowany jest zakup busów. Osoby, które nie będą mogły samodzielnie się ewakuować w razie konieczności, będą mogły z nich korzystać.

"Nie spełniają wszystkich norm"

W całym województwie lubelskim, aktualnie w schronach jest 3450 miejsc, w miejscach ukrycia - 25 tys. i ok 4 mln w miejscach doraźnego schronienia (piwnice, garaże podziemne).

Podkreślono, że żaden ze schronów, które są zinwentaryzowane nie jest w pełni funkcjonalny z uwagi np. na przestarzałe czerpnie powietrza i przestarzałe źródła energii. - Nie spełniają wszystkich norm, które de facto wynikają na chwilę obecną z przypisów i nie byłyby w stanie w 100 procentach pełnić swojej funkcji. Nie chodzi o to, że w ogóle się nie nadają - precyzował wojewoda.

Poza tym Powiatowe Inspektoraty nadzoru Budowlanego prowadzą sprawdzenie. Rozporządzenie mówi o sprawdzeniu określonych wymagań odnośnie usytuowania, grubości elementów konstrukcyjnych, nośności stropów, wyjść ewakuacyjnych.

Sprawdź fanpage Lublin24, bądź na bieżąco!